– Chcemy wiedzieć jaka jest przyszłość tych działek – dopytywał stargardzianin z ulicy Garncarskiej na spotkaniu z prezydentem miasta, które było w miniony piątek.
– Z tego co wiemy miejsce, na których są, zaliczono do miejskich terenów zielonych. Tam jest kilkadziesiąt ogrodów. Jakie miasto ma plany co do nich?
– To tereny są raczej trudne do zabudowy, mało atrakcyjne – mówi Krzysztof Pilecki, szef wydziału gospodarki przestrzennej w urzędzie miejskim. – W maju lub czerwcu będzie uchwalone studium zagospodarowania przestrzennego miasta. Wtedy dokładnie będzie wiadomo, co tak naprawdę tam będzie. Obawy mają też stargardzianie, których garaże są w pobliżu działki, na której stało przedszkole przy ul. Włosienniczej.
– Mam użytkowanie wieczyste do 2058 roku – mówi jeden z garażowiczów. – A dostaliśmy pisma z pytaniem czy wyrażamy zgodę na przeniesienie się w inne miejsce. W tym przypadku urzędnicy też uspokajają mieszkańców.
– Nikt wam tych garaży nie zabierze – mówił na spotkaniu Andrzej Korzeb, zastępca prezydenta Stargardu. – Jesteście ich właścicielami. Ale zawsze możecie dogadać się z inwestorem.
Teren po byłym przedszkolu przy ul. Włosienniczej jest przygotowywany do sprzedaży. Miasto szuka inwestora.
– Dla garażowiczów nie ma w związku z tym żadnych zagrożeń – zapewniał Krzysztof Pilecki. – Ale inwestor może im dać ofertę zabudowania garażu albo przeniesienia gdzie indziej. Decyzja będzie należała do nich.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?