Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Własny ogródek już za 3,5 tysiąca złotych

(kz)
Działki tanie niesłychanie Tak tanio jeszcze nie było. Działkowicze sprzedają swoje ogródki za grosze. Trzystumetrową działkę z altanką można kupić w Łodzi już za 3,5 tys. zł.

Działki tanie niesłychanie Tak tanio jeszcze nie było. Działkowicze sprzedają swoje ogródki za grosze. Trzystumetrową działkę z altanką można kupić w Łodzi już za 3,5 tys. zł. Sprzedających jest znacznie więcej niż chętnych do kupna.

- Nie prowadzimy centralnego czy miejskiego rejestru wolnych działek - mówi Henryk Jastrzębski, sekretarz Okręgowego Zarządu w Łodzi Polskiego Związku Działkowców, a zarazem prezes ROD im. B. Wójcika. - Ale z informacji od innych prezesów, a także z działek, które sam prowadzę, wynika, że zapanował zastój, jakiego dawno nie było. Prawdopodobnie chętni wystraszyli się absurdalnymi plotkami o tym, że działki będą zabierane. To skutek ciągłego odgrzewania starych pomysłów dotyczących likwidacji Polskiego Związku Działkowców i wynikającej stąd groźby odbierania ziemi pod ogródkami.

Henryk Jastrzębski pamięta, że w ubiegłym roku o tej porze sytuacja była odwrotna: więcej chętnych niż wolnych działek. A i ceny były znacznie wyższe, bo 400 metrów z drewnianym domkiem zostało wycenione na 8 tys. złotych i szybko sprzedane.

- Teraz za taką cenę można mieć duży ogródek z ładnym murowanym domkiem, tarasem i szklarnią! A działki z drewnianymi altankami mają zwykle cenę wywoławczą ok. 5 tys. złotych i trudno je sprzedać - opowiada prezes ROD. im. Bolesława Wójcika.

Taka jest tendencja w starszych ogródkach. Natomiast tam, gdzie domki są wypielęgnowane, często całoroczne, ze wszystkimi wygodami, a nawet garażem - ceny są bardzo wywindowane.

Na Retkini domek stylizowany na góralski, z pięknie zagospodarowanym 400-metrowym ogródkiem, ozdobnymi roślinami i oczkiem wodnym sprzedano niedawno za ponad 20 tysięcy złotych. W Łagiewnikach, gdzie też są pracownicze ogródki, prowadzone są zapisy na zwalniające się działki, a ceny dochodzą nawet do 70 tys. zł. Tu niekiedy wiele miesięcy trzeba czekać, aż ktoś zdecyduje się na sprzedaż.

Przypominamy, że kupując pracowniczy ogródek, nie nabywamy ziemi, a jedynie to, co na niej się znajduje. Płacimy poprzedniemu działkowiczowi za postawione domki i rosnące rośliny. Ziemi na własność mieć nie będziemy. Właścicielem gruntu jest zazwyczaj gmina, a Związek Działkowców - jedynie użytkownikiem terenów.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Własny ogródek już za 3,5 tysiąca złotych - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto