– Oglądaliśmy po 20-30 minut dziennie. Czas zależał od tego, ile razy zatrzymywaliśmy grę, ile razy powtarzaliśmy poszczególne akcje – mówi Grzegorz Gościński, trener SPR Lublin.
Zdobycie materiałów nie było łatwe, a pomogły prywatne kontakty. – Mamy trzy mecze Rulmentulu Brasov. Wprawdzie nie z ligi, ale z turnieju, na którym grały tuż przed startem swoich krajowych rozgrywek. Chociaż zdajemy sobie sprawę, że nie jest to współmierne do tego, co zaprezentują u nas na turnieju. Mamy również aktualne mecze Byasen Trondheim – dodaje szkoleniowiec.
Jak przeciwnik rozgrywa atak pozycyjny? Jaką preferuje obronę? Jakie ma zagrywki? Jak się zachowuje, gdy gra w przewadze, a jak w osłabieniu? Gdzie popełnia błędy? To tylko niektóre pytania, na które drużyna musi znać odpowiedzi, jeśli myśli o wygranej. A to wiąże się z godzinami spędzonymi przed telewizorem. Każda z lubelskich piłkarek starała się wychwycić jak najwięcej szczegółów.
– Bramkarki analizują grę pod kątem rzutów. Większość zawodniczek ma swój ulubio- ny róg, w który rzuca. Szczególnie w sytuacjach stresowych, gdy nie ma czasu popatrzeć, jak ustawiona jest bramkarka. Skrzydłowe patrzą, jak bramkarka zachowuje się w sytuacjach sam na sam, czyli przy kontratakach oraz rzutach ze skrzydeł. Rozgrywające obserwują, jak bramkarka współpracuje z zawodniczkami z pola. Patrzymy na pewne schematy zachowań przeciwnika, zagrania dwójkowe, trójkowe plus zagrywki. Obserwujemy sposób gry przeciwko obronie 6-0 lub 5-1. Do tego dochodzi rysowanie na tablicy i powtórne puszczanie wybranych fragmentów, aby jak najlepiej obrazowo przedstawić grę przeciwnika – wylicza Gościński.
Praca jest ciężka, ale nie-zbędna. Na szczęście większość lubelskich szczypiornistek jest zaprawiona w bojach i dzięki wieloletniemu doświadczeniu nauka nie jest trudna. – Na pewno nie chcemy też wprowadzać psychozy, że rywalki są mocniejsze, bo mają na koncie mistrzostwa świata i Europy. Mamy fajny zespół, który ciężko pracował. Sądzę, że jesteśmy nieźle przygotowani i dobrze znamy przeciwniczki. Czy to wystarczy? To już okaże się na boisku – uważa trener.
O fazę grupową Ligi Mistrzyń SPR powalczy z Brasov i Trondheim. Z obiema drużynami lublinianki niedawno rywalizowały. Z Rulmentulem przed rokiem w identycznym turnieju kwalifikacyjnym, a z Byasen nieco później w dwumeczu Pucharu EHF. Wtedy wygrały rywalki, ale od tego czasu drużyny się zmieniły. – Po tym, co widziałem, uważam, że zespołem mocniejszym, chociaż nieznacznie, jest Byasen – uważa Gościński.
W dniu meczu zespół ma wolne
Lubelski turniej rozpocznie się w piątek o godz. 18, gdy na parkiet hali Globus wybiegną SPR i Rulmentul.
Piątek to również dzień oficjalnych treningów drużyn startujących w turnieju. – My z niego rezygnujemy i do meczu zawodniczki mają wolne – mówi Grzegorz Gościński, trener SPR Lublin.
Mamy bilety!
Znowu mamy do wygrania trzy podwójne wejściówki na wszystkie mecze w lubelskim turnieju. Aby je zdobyć, należy odpowiedzieć prawidłowo na pytanie: Do której rundy w Pucharze EHF w poprzednim sezonie doszły piłkarki SPR? Na odpowiedzi czekamy pod numerem tel. 081 446-28-00 dzisiaj o godz. 10.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?