Nie wszyscy się przebierają. Wypoczywają, grają, rozmawiają. Czekają na porę rozpoczęcia koncertów. Wówczas ze wszystkich stron woodstockowego pola nadciągają pod sceny tysiące. Po to tutaj zresztą przyjechali.
Wiele osób uczestniczy w zajęciach, które przygotowali organizatorzy. Wszędzie są tłumy. Są także gigantyczne kolejki. Najdłuższe do bankomatu, woodstockowego marketu i na diabelski młyn.
Wielu wypoczywa, wielu pojawia się w oryginalnych strojach. Wzbudzają zainteresowanie bo szacunek budzi pomysłowość i czas temu poświęcony. Niektórzy wyrażają oryginalność prostszymi środkami. Coś ciągną, coś dźwigają. Pot dodatkowo oblewa obserwatorów jak w upale pojawia się ktoś w zimowej uszance. Ale zawsze wywołują uśmiechy.
Sporo widziałam na Przystankach Woodstock. Myślałam, że nic mnie już nie zdziwi. A jednak! Facet w białej koszuli w czerwonym krawacie...
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?