World Press Photo. Najlepsze zdjęcia prasowe

Na tegoroczny konkurs 5847 fotografów wysłało do Amsterdamu blisko 102 tysiące prac. Nie zawiedli Polacy - katalog wylicza 150 nazwisk. Niestety, na liście laureatów żadne się nie pojawiło.Zwycięzcą World Press Photo 2010 został Włoch Pietro Masturzo, autor zdjęcia 2009 roku, przedstawiającego dachy Teheranu. Na tarasie, w przestrzeni zamkniętej sąsiadującymi domami, krzyczy kobieta, protestując przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim. Jury urzekła kompozycja zdjęcia i napięcie, wyrażone oszczędnymi środkami.
- Ta fotografia pokazuje, jak coś się zaczyna, narodziny wielkiej historii - zauważa w komunikacie przewodnicząca jury Ayperi Karabuda Ecer.
Masturzo został także laureatem innej ważnej nagrody, za reportaż z Teheranu, relacjonujący reakcje na wybór Mahmouda Ach-madinedżada.
W wystawowym zestawie zwraca uwagę reportaż z polowania na słonia. Upolowane zwierzę w ostatnim kadrze zmienia się w goły szkielet. Obok - tłum ludzi, którzy zdążyli się pożywić. Jak zwykle, nie zabrakło wstrząsających obrazów wojny, śmierci i skrajnego cierpienia - w Strefie Gazy, na Madagaskarze, w Indiach. W makabrycznym sąsiedztwie niemal kojąco oddziałują portrety i fotografie sportowe.
W tym roku, po raz pierwszy w historii imprezy, do konkursu dopuszczono zdjęcia amatorskie i kadry z filmów wideo, wykonane telefonem komórkowym. Jeden z nich, pokazujący twarz śmiertelnie ugodzonej młodej kobiety został nawet nagrodzony.
Nowością 53. edycji World Press Photo stało się także poszerzenie jury o specjalistów w zakresie przyrody, sportu i portretu. Wytropiono oszustwo. Ukraińcowi Stepanowi Rudikowi cofnięto nagrodę za manipulację za pomocą komputera.
Wystawa najlepszych fotografii, zamieszczonych w prasie całego świata, była pokazywana w Poznaniu i w Warszawie. W Opolu, gdzie kończy polską trasę, pozostanie do 21 grudnia. Na czas jej trwania ceny biletów w GSW ulegną zmianie: normalny będzie kosztował 8 zł, ulgowy - 4, rodzinny - 20. Nie będzie bezpłatnych niedziel.