Wpadki warszawskich przestępców. Ci "geniusze zbrodni" ujawnili się przez własną głupotę

10 lat więzienia za 2 słoiki z fasolą

Zatrzymany przez policję 38-latek tak rozkochał się w smaku fasoli, że chwycił dwa słoiki wypełnione tą rośliną i ze sklepowej półki trafiły one wprost do jego torby podróżnej. Mężczyzna próbował opuścić sklep nie płacąc za towar. Interweniował pracownik ochrony, co nie spodobało się miłośnikowi fasoli. Złodziej uderzył ochroniarza w twarz, po czym opuścił sklep przez zaplecze. Możliwe, że gdyby przyznał się do kradzieży i polubownie zwrócił słoiki – byłoby po problemie. Niestety w efekcie swoich działań postawiono mu zarzut kradzieży rozbójniczej. Za dwa słoiki fasoli i uderzenie ochroniarza może grozić mu kara 10 lat pozbawienia wolności.