Wygraj kosz z włoskimi produktami od Lidla [KONKURS]

Uwielbiam włoską kuchnię! Łączy ona w sobie wszystko to co kocham najbardziej. Włoska kuchnia nigdy mi się nie nudzi. Smakuje doskonale o każdej porze dnia. W Italii ludzie wiedzą jak cieszyć się życiem. Dobre jedzenie, dobre wino, śpiew, taniec i słońce- nic więcej do szczęścia nie potrzeba.

W knajpce zaczynam obowiązkowo od . Potem ravioli pierożki z serem i warzywami. Na deser tiramisu a do tego wino czerowne wytrawne. Kończąc posiłek myślę że się "ociele" ale warto :) A i zapomniałam oliwki obowiązkowo.

za wszystko

Za "tyraj misiu"- normalnie,gdybym usłyszał te słowa od mojego szefa rzuciłbym robotę raz na zawsze,ale...gdy słyszę w pracy te słowa wiem,że zapowiada się miła chwila z przepysznym włoskim deserem w wykonaniu żony szefa- rodowitej włoszki.Jej tiramisu rekompensuje wszystkie niedoskonałości szefa. Właśnie ten deser kocham, bo sprawia,że w pracy może być przyjemnie.

Zacznę od tego że dla mnie kuchnia włoska to najlepsza kuchnia świata. A więc kocham w niej wszystko. Skoro jednak mam odpowiedzieć na pytanie za co najbardziej ją kocham to powiem tak - za serce z jakim podchodzą Włosi do spraw kulinarnych, to widać jak opowiadają o jedzeniu, jak je przygotowują i wreszcie jak jedzą.

Kocham włoską kuchnię za namiętna czerwień pomidorowych sosów, za soczysty żółty cytrusów, za głęboki brąz czekolady, biel serów, zieleń bazylii, smak szynki parmenskiej, aromat pizzy, zachwycające spaghetii, za desery we Florencji i przekąski w Rzymie. Ti amo Italia!

Kuchnia włoska jest smakowita, zdrowa dzięki klimatowi śródziemnomorskiemu i diecie bogatej w wartościowe tłuszcze (sprzyja zachowaniu smukłej sylwetki i dobrego samopoczucia), niezwykle różnorodna i urozmaicona, pełna smaków i kolorów oraz nieco... frywolna. Jest pyszna pod każdym względem. Przywodzi na myśl wakacje i błękitne niebo, a jej aromat natychmiast przeniesie w rejony rozgrzane słońcem. Na włoskim talerzu unosi się aromat ziół prowansalskich i świeżej bazylii oraz tymianku, a dania smakują najlepszą oliwą i zapachem morza płynącym z nieskończonych potraw z ryb. Włosi potrafią wyczarować imponującą liczbę różnych gatunków makaronów, tylko i wyłącznie z mąki, soli oraz wody. One świetnie komponują się z dużą ilością sosów pachnącymi czosnkiem i ziołami, chociażby z sosem carbonara, arrabiata, bolognese czy napoli. To także słynna lazania i cannelloni czy ser gorgonzola podany z makaronem. Nie można nie wspomnieć o bagietce, która wyłania się z eleganckiej torebki apetycznej Włoszki, która zje ją bez wyrzutów sumienia na śniadanie i oczywiście smakowitych serów jak np. mascarpone czy ricotta oraz wyrafinowanych przekąsek i kuszącego, niepowtarzalnego aromatu pizzy. A jeżeli deser to sławne tiramisu, delikatna kawa Latte czy śmietankowa Panna Cotta.

Za oliwę z oliwek, świeże warzywa, aromatyczne sosy, pizzę za każdym razem odkrywaną na nowo, za sztukę celebrowania jedzenia.

Włoską kuchnię kocham przede wszystkim za pizzę. Kiedyś ze znajomymi dyskutowaliśmy jakie danie byśmy wybrali gdybyśmy do końca życia mieli żywić się tylko nim. Tak, zgadliście co wybrałam ;) Mnogość dodatków i różnorodność sosów sprawiają, że to danie jest niezwykle urozmaicone. Nawet pizza na słodko jest wyśmienita! Może niekoniecznie chciałabym się żywić wyłącznie pizzą, ale jedząc ją raz dziennie na pewno by mi się nie znudziła. Dziękuję Wam Włosi za ten cudowny przysmak!

Włoską kuchnię kocham za…..za toskańską, wegetariańską lasagne z bakłażanem, cukinią, za panzanelle czyli sałatkę chlebowo-pomidorowa, w której przygotowywaniu mistrzynią jest moja siostra, za zuccotto czyli toskański deser biszkoptowy z serkiem mascarpone ( coś w zamian za tiramisu), który jest moją dumą i zachwyca każdego i wreszcie za Focaccia – Schiacciata czyli toskański placek z czarnymi oliwkami, który ja troszkę zmieniłam i dodaje też suszone, namoczone w czosnkowej oliwie pomidory. Cały czas w moich włoskich smakach przewija się Toskania bo to ona mnie zauroczyła swoim pięknem, doskonałą kuchnią ( dosyć ubogą składnikowo ale ogromnie aromatyczną i smaczną ) i wspaniałymi ludźmi, którzy każdego traktują jakby należał do ich rodziny. Za co najbardziej kocham włoską kuchnię? za to, że każdy jej kęs przenosi mnie do Toskanii, która skradła moje serce na dobre i staram się od czasu do czasu przenieść do swojego domu te toskańskie klimaty.

za co? no za co...?
za zakręcone ...smaki, za długie i ciagnące..... się niczym z Zakochanego Kundla chwile, za kolorowe ....dodatki, za muszelkowe .....wybrzeże, za al dente cierpliwość, regularne ....spóźnienia. Jasne, że za różnorodny makaron!

Kuchnie włoska kocham przede wszystkim za tradycje jedzenia wspólnie posiłków za wspolne biesiadowanie, ucztowanie. Włosi są dla mnie mistrzami we wspólnym spędzaniu czasu. Całe pokolenia siadają razem i jedzą wspólnie przyrządzone posiłki. To jest dla mnie kwintesencja rodzinnego spędzenia czasu razem. Jedzenie i uczucia ;).

Gdy ochotę masz na pizzę
lub spaghetti w pomidorach,
jedź do Włoch, bo tam na pewno
kupisz to o różnych porach.
Pyszne tiramisu lody,
zjesz dla twojej ochłody.

bo jest włoska ;-) bo jest boska ;-)
bo jest prosta i wyrafinowana jednocześnie.
bo korzysta z wielu produktów, które zawsze mam w pobliżu.
bo choć tradycyjna aż do bólu, to nie boi się nowości.

bakłażany i papryka, cukinia i soczyste pomidory.
pachnąca oliwa, aromatyczne zioła, przepyszne sałaty
i już po kilku minutach w kuchni pachnie podróżą i przygodą...

No i oczywiście kolory, barwy niesamowite.
Makaron, oczywiście al dente ;-) barwny: zielony, czerwony, różowy, biały i czarny – zjadamy go czasami oczami. A pizze? również urzekają kolorami... jakaż to paleta barw..
Pizze, Pasty, Trufle, Wino i śpiew - oj zgłodniałam... szukam włoskich smaków w lodówce mej......... smacznego!

Kuchnia włoska kojarzy mi się z Sycylią jej słonecznymi plażami, falami uderzającymi o morskie klify i wiatrem zaklętym w lekkich i aromatycznych potrawach. Centrum stanowią tu świeże warzywa, ryby, znakomite sery i soczyste mięsa. Pyszne zdrowo przyrządzone danie są po mistrzowsku zestawione z najwyższej jakości składniki.