Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek autobusu, Warszawa. Wkrótce wyrok dla kierowcy. Był pod wpływem narkotyków. Grozi mu 12 lat więzienia

Redakcja
Tomasz U., który pod wpływem amfetaminy spowodował wypadek miejskiego autobusu na trasie S8 wkrótce usłyszy wyrok. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności. Jeśli sąd przychyli się do wniosku prokuratury oskarżony będzie musiał także zapłacić ogromną sumę pieniędzy na rzecz poszkodowanego pracodawcy oraz skarbu państwa.

O sprawie kierowcy, który pod wpływem narkotyków doprowadził do wypadku miejskiego autobusu informowaliśmy
dwa lata temu. Proces mężczyzny ruszył w maju tego roku. Mężczyzna wsiadł za kierownicę pod wpływem narkotyków, które zażył, jak argumentował w sądzie, dla złagodzenia bólu kręgosłupa.

Prowadził autobus pod wpływem amfetaminy. Trwa proces kierow...

Jak zeznawali świadkowie, autobus uderzył w barierkę a następnie spadł z mostu. Jedna osoba zginęła, a 22 zostały ranne.

- Przyznaję się, że spowodowałem wypadek oraz że miałem amfetaminę i ją zażyłem – mówił na początku roku oskarżony. - Zamykają mu się oczy, o 12.37 zasnął, pięć sekund później doszło do wypadku – mówił z kolei w sądzie policjant odpowiedzialny za zabezpieczenie monitoringu z tego zdarzenia.

Obrońcy oskarżonego próbowali przekonywać, iż nie ma dowodów na to, że wypadek spowodowany był zażytą przez kierowcę amfetaminą. Zdaniem oskarżenia, sprawa nie budzi jednak wątpliwości, a sprawca wypadku próbuje zrzucić winę na pracodawcę, twierdząc, że został on przymuszony do tego, by w feralnym dniu wsiąść za kierownicę pojazdu.

Zdaniem śledczych kierowca nie wykonał manewru zmiany pasa, w wyniku czego pojazd uderzył w bariery energochłonne, przerwał się na przegubie, a następnie jego przednia część spadła na wprost Wisłostradę.

Prokuratura zarzuciła Tomaszowi U. naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym oraz "niedostosowanie taktyki i techniki jazdy do zmieniającej się sytuacji drogowej". Uniemożliwiło to zahamowanie, co w rezultacie doprowadziło do katastrofy w ruchu lądowym.

Zawnioskowano o wymierzenie łącznej kary 12 lat więzienia za umyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Oskarżony miałby także naprawić wyrządzone pracodawcy szkody, których kwota opiewa na 1 mln 304 tys. złotych. Dodatkowo, prokuratura chce zasądzić także 32 950 zł odszkodowania tytułem szkód wobec skarbu państwa. Tomasz U. oczekuje na ogłoszenie wyroku.

Szymon Starnawski
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto