Stołeczny ZDM wydał najnowszy komunikat w sprawie sprzedaży odholowanych samochodów z warszawskich ulic. Drogowcy wyjaśniają, że nie chodzi o auta odholowane spod zakazu parkowania, w myśl art. 130a Prawa o ruchu drogowym. Mowa o pojazdach usuniętych z ulic w procedurze art. 50a PoRD.
To pojazdy pozostawione bez tablic rejestracyjnych lub takie, których stan wskazuje, że nie są używane. Takie samochody - jak w przypadku każdego odholowania – usuwane są na wniosek Straży Miejskiej lub Policji i trafiają na parkingi firm, z którymi mamy podpisane stosowne umowy. Tam czekają na właściciela lub osobę uprawnioną do odbioru. Jeśli w ciągu 6 miesięcy nikt po auta się nie zgłosi, przechodzą one na własność miasta z mocy ustawy - wyjaśnia w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.
Wyprzedaż samochodów w Warszawie. Drogowcy mówią o "absolutn...
Koniec szóstego przetargu. ZDM: absolutny rekord
W szóstym postępowaniu przetargowym na 48 wystawionych przez ZDM pojazdów wpłynęło 1091 ofert. 1083 z nich zostały prawidłowo złożone. Drogowcy podkreślają, że to "absolutny rekord" w historii przetargów.
Na 47 pojazdów wpłynęła przynajmniej jedna prawidłowa oferta. Pojazdem, na który wpłynęła najwyższa z nich, okazał się dostawczy Opel Movano. Mowa o kwocie rzędu 37 500,00 zł.
Największe zainteresowanie wzbudziła Dacia Duster - chętnych na jej zakup było aż 71 osób. Ostatecznie pojazd może zostać sprzedany za 12 101,00 zł.
Oferenci, którzy złożyli najkorzystniejsze oferty, są teraz powiadamiani przez nas o dalszych procedurach. Jeżeli wszystkie pojazdy ostatecznie trafią do nowych nabywców, to budżet miasta zyska na tym ok. 326 tys. zł - przekazał stołeczny Zarząd Dróg Miejskich.
Miasto zarobiło już ponad 1,3 mln złotych
Podsumowując sześć dotychczasowych przetargów, ZDM sprzedał 189 samochodów o łącznej wartości przekraczającej 1,3 mln złotych. Drogowcy podkreślają, że te pieniądze miasto będzie mogło wykorzystać na remonty infrastruktury, zazielenianie ulic czy transport publiczny.
Drogowcy podają, że do niedawna nieodebrane samochody były kierowane na złom. Zdarzały się jednak wyjątki - pojazdy nie wymagające wielu napraw, które mogły wrócić na drogi. W związku z takimi przypadkami, drogowcy uznali, że niektóre porzucone auta, nie muszą trafiać do kasacji.
Pierwszy przetarg został ogłoszony jesienią 2021 roku.
Na liście znalazło się 8 samochodów, spośród których 7 znalazło nowych właścicieli, a suma, jaką za nie uzyskaliśmy, wyniosła 92 tys. 700 zł. W 2022 r. w drodze postępowania przetargowego wystawiliśmy na sprzedaż łącznie 57 samochodów. 45 znalazło nowych właścicieli, a suma, jaką za nie uzyskaliśmy, wyniosła 364,6 tys. zł. To niemała kwota, wystarczająca na remont ok. 300 m jezdni - informuje w komunikacie Zarząd Dróg Miejskich.
W marcu 2023 r. ogłoszone zostało kolejne postępowanie. Lista liczyła 77 samochodów, w tym 4 wystawione powtórnie, a także motocykl. Ostatecznie nowych właścicieli znalazło 59 samochodów i 1 motocykl. Wszystkie z nich zostały już odebrane. Do kasy miasta wpłynęło wówczas ponad 400 tys. zł.
W piątym przetargu Zarząd Dróg Miejskich sprzedał 31 z 46 oferowanych pojazdów (30 samochodów i 1 skuter). Na 38 z nich wpłynęła przynajmniej jedna oferta. W sumie drogowcy otrzymali ich 901. Po przekazaniu właścicielom ich nowych własności, do kasy miasta wpłynęło łącznie 235 971,29 zł.

Aktywiści znaleźli sposób na pozbycie się samochodów w miastach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?