Aktualizacja: 15.34
Sąd wydał dziś wyroki w sprawie Adama D. i Mariusza W. Są niemal identyczne, z tą różnicą, że Mariusz W. poniesie wyższe koszty postępowania sądowego. Choć groziło im nawet 3 lata więzienia, sąd zastosował warunkowe umorzenie sprawy na rok. Panowie otrzymali też dwuletni zakaz stadionowy i będą musieli ponieść koszty postępowania sądowego.
Adam D. będzie musiał ponieść koszty postępowania sądowego, dostał też dwuletni zakaz wejścia na imprezy masowe. Jego postępowanie zostało warunkowo umorzone na rok próby - zadecydował dzisiaj (18 października) sąd w Warszawie. 41-letni Adam D. będzie też musiał zapłacić 110 zł za proces.
Przypomnijmy, we wtorek (16 października) na Stadionie Narodowym miał się odbyć mecz Polska - Anglia, ale z powodu opadów deszczu został przełożony. Nad areną nie rozsunięto dachu, a murawa wyglądała jak pole ryżowe. Kibice z niecierpliwością czekali na trybunach na decyzję o przełożeniu spotkania. Trzech z nich wybiegło na boisko i rozpoczęło brawurowe ślizgi na murawie. Ku uciesze publiczności i telewidzów.
Mężczyźni zostali zatrzymani i 18 października stanęli przed sądem. Jeden z nich usłyszał już wyrok.
Adam D. przyznał się do winy, ale podkreślał w sądzie, że nie wtargnął na murawę, tylko wszedł na nią. Chciał sprawdzić, czy stan boiska naprawdę nie pozwala na grę. Argumentował, że w ten sposób udało mu się rozładować napięcie u kibiców, którzy czekali na decyzję organizatorów meczu. Poprosił o możliwie najniższy wymiar kary.
Wszystkim zatrzymanym groziła grzywna lub nawet trzy lata więzienia. W ich obronie stanęli internauci, nazywając ich Bohaterami Basenu Narodowego (czytaj: 3 lata więzienia? Uwolnić Bohaterów Basenu Narodowego). Wypowiedział się też premier.
- Ich akcja nikomu nie zagrażała. Moim zdaniem nie zasługują na karę - napisał.
Czytaj też:
Zobaczmy to jeszcze raz:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?