- Dla mnie to bezczeszczenie symboli narodowych – zaalarmował nas Czytelnik, który w weekend spacerował przy stadionie przy ulicy Bocznej i zauważył opuszczoną do połowy masztu, niezbyt czystą, wystrzępioną flagę Polski. – Mam ponad siedemdziesiąt lat, za moich czasów uczono, że o flagę narodową należy dbać, otaczać ją szacunkiem. Ludzie narażali za nią życie. W czasie okupacji za wywieszenie flagi Polski groziła kula w łeb albo obóz koncentracyjny. Teraz mamy wolność i nie potrafimy uszanować swojego symbolu narodowego.Robert Mazur, szef Kieleckiego Ochotniczego Szwadronu Kawalerii imienia 13 Pułku Ułanów Wileńskich, ekspert w dziedzinie protokołu flagowego wyjaśnia, że zgodnie z tym protokołem flaga Polski powinna wisieć na szczycie masztu, bo opuszczana do połowy jest tylko na znak żałoby. – Flaga powinna być czysta, nie wystrzępiona, ma swobodnie powiewać na maszcie. Uszkodzenia i zabrudzenia powinny być z niej usuwane na bieżąco. Kiedy wieje silny wiatr lub jest ulewa, flagę się opuszcza, żeby nie została zniszczona lub zamoczona. Jeżeli zostawiamy flagę na maszcie również na noc, powinna być tak oświetlona, żeby można było rozpoznać jej barwy. Uszkodzoną flagę należy zniszczyć odcinając pas biały od czerwonego, a następnie pociąć na mniejsze kawałki i spalić niepublicznie – wyjaśnia.Po naszej interwencji flaga została ściągnięta ze stadionowego masztu i jak nas zapewnił Krzysztof Latos, odpowiedzialny za ten obiekt, zostanie uprana i naprawiona. – Wiemy, jak należy postępować z flagą narodową, ale nie jesteśmy w stanie upilnować wszystkich, którzy korzystają z naszego stadionu – mówi. Dodaje, że zdarzały się już przypadki kradzieży flagi, a opuszczanie jej do połowy masztu jest ulubioną rozrywką młodzieży niedopilnowanej przez dorosłych. – Stosowaliśmy już różne zabezpieczenia, ale to nie pomagało. Nawet zastanawialiśmy się, czy w ogóle nie zrezygnować z wywieszania flagi narodowej, ale ponieważ to obiekt użyteczności publicznej, flaga powinna nad nim powiewać – dodaje.Jego zdaniem nasz szacunek do symboli narodowych to kwestia wychowania i kultury, jeśli jej brakuje, nie pomoże nawet ochrona pilnująca masztu flagowego. – Mimo wszystko podejmiemy walkę o flagę, spróbujemy założyć dodatkowe zabezpieczenia, trzeba iść w kierunku normalności – powiedział nam Krzysztof Latos.O szacunek do symboli narodowych zamierza powalczyć jesienią Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii. Jesienią kawalerzyści będą odwiedzali szkoły w naszym regionie, uświadamiali młodzieży jak należy obchodzić się z flagą narodową w domu i w miejscu publicznym. – Będziemy zachęcali dyrektorów szkół do tego, żeby wywieszali flagę narodową nie tylko na święto Niepodległości – dodaje Robert Mazur. Obywatelski patrol flagowy kawalerzystów przyjrzy się również flagom na budynkach prywatnych i obiektach użyteczności publicznej. – Będziemy dokumentować i interweniować, jeśli stwierdzimy naruszenie protokołu flagowego – zapowiadają. /IB/
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?