Wzgórze zamkowe w Opolu wraca do łask miasta

Plac pomiędzy wieżą zamku górnego a galerią handlową Solaris to jedno z najbrzydszych miejsc w centrum. Mimo wielu planów, koncepcji, a także dużego konkursu architektonicznego w 2008 roku, miasto nie zdecydowało się na jego przebudowę. Zawsze były pilniejsze potrzeby lub też na taką inwestycję brakowało w budżecie pieniędzy.Teraz też ich nie ma, ale pojawiła się szansa, aby w przebudowie pomogło ministerstwo kultury.- Mamy informację, że jeszcze w tym roku w ministerstwie będzie ogłoszony konkurs, w którym moglibyśmy złożyć właśnie taki projekt - zdradza Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta ds. kultury. - Przez ostatnie lata o wzgórzu zamkowym wiele się mówiło i wydano też sporo pieniędzy na przygotowanie projektu. Myślę, że grzechem byłoby nie spróbować go zrealizować.Jeśli koncepcja, którą ma ratusz, zostanie zrealizowana, to pomiędzy wieżą a Solarisem powstanie drewniany most, którym wejdziemy do zabytkowej wieży.Most o długości 31 metrów zaczynałby się kamiennym przyczółkiem z umieszczonymi na nim informacjami na temat zabytku i księcia Władysława Opolczyka, którego postać związana jest z zamkiem górnym. Pod mostem ma być sucha fosa, a w samej wieży np. makieta średniowiecznego Opola.- W projekcie chcemy też założyć przebudowę samego placu, choć nie byłaby tak znacząca i duża jak przy poprzednich koncepcjach - zaznacza Dagmara Kostrzewska, miejski konserwator zabytków.Jak przypomina Krzysztof Kawałko, w samej wieży część prac już przeprowadzono, aby udostępnić ją opolanom i turystom. Już wcześniej odnowiono elewację, odgruzowano lochy, przeprowadzono też remont jednego piętra.- Czasem nawet po tym, co już widać, oprowadzamy gości i opolan, którzy o to proszą - mówi Bogusław Januszko, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych, który wieżę użytkuje. - Jestem całym sercem za jej udostępnieniem, choć jako szkoła będziemy musieli zrezygnować z dwóch salek, a także zapewnić nowe przejście pomiędzy dwoma budynkami, bo dziś łączy je właśnie wieża.Konkretnymi rozwiązaniami projektanci dopiero się zajmą (projekt techniczny ma być niebawem zlecony). Raczej wątpliwe jest, aby inwestycja mogła ruszyć jeszcze w tym roku. Realny termin to początek 2013.