W czwartek po południu pracownicy konsorcjum PRG Metro skontaktowali się ze Strażą dla Zwierząt. Budowie na drodze stanął... żółw. W kanałku melioracyjnym pełnym oleju i smarów znalazł się gad z gatunku czerwonolicych. Na miejsce pojechał st. inspektor Włodzimierz Doroszkiewicz, który razem ze Sławomirem Rybakiem z PRG Metro odłowił zwierzę. Inspektor podjął decyzję o przewiezieniu gada do siedziby straży dla zwierząt.
Następnie żółw został obejrzany przez młodszą inspektor Renatę Rajską i po kąpieli z użyciem szczotki trafił do tymczasowego terrarium, a po spełnieniu wszelkich wymogów proceduralnych zostanie wystawiony do adopcji lub trafi do warszawskiego ZOO.
Zdarza się, że żółwie czerwonolice są wyrzucane przez pseudo hodowców lub osoby nielegalnie sprowadzające je do Polski. Żółwie te są traktowane jako gatunek „obcy” stwarzający zagrożenie dla rodzimej fauny. Większość żółwi tego gatunku trafiało do stawów i na łąki w naszych miastach z chwilą wejścia w życie przepisu "Ustawa o ochronie przyrody", który nakłada obowiązek rejestracji tych gadów oraz udowodnienie legalnego pochodzenia.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
