Z nowego wiaduktu przy Struga w Opolu będzie można zjechać na perony!

Ale jest jeszcze jedna niezwykle ważna dla rowerzystów zmiana! Od strony dworca widać, że wykonano podjazd dla wózków i rowerów. Tym samym na większość peronów będzie można dostać się bez przenoszenia roweru. Niby to oczywiste, że tak trzeba było tą sprawę rozwiązać... Ale z rękąna sercu przyznaję - do końca nie wierzyłem, że do tego dojdzie.
Podejrzewałem, że w ostatniej chwili ktoś pożałuje parę groszy. Nie od dziś wiadomo, że jak oszczędzać to najlepiej na niepełnosprawnych, pieszych i rowerzystach.
A przypomnijmy - obecnie  aby dostać się na dworzec należy pokonać 20 schodów w dół i 25 stopni w górę! Istnieje również inna wersja - trzeba wejść za róg budynku, za który strach wchodzić, i GDZIE ZWYKLE  BRZYDKO PACHNIE **,stanąć przed  zamkniętą na łańcuch i  kłódkę bramą i odnaleźć domofon (który o dziwo zwykle funkcjonuje - choć w takim miejscu teoretycznie nie ma prawa działać). Domofonem przywołujemy miłą panią/pana którzy przeprowadzają nas przez tory... Troszkę to skomplikowane, nieprawdaż?
**Brak toalet to kolejna bolączka naszego pięknego grodu :(
Jeżeli chodzi o wszelkie inwestycje i usprawnienia  rowerowe to Miejski Zarząd Dróg "Tyka się ich jak pies jeża" (jest takie przysłowie...) Uzbierałem już kupkę wycinków prasowych w których pan Tyka obiecuje "Jak będzie remont drogi, bo będzie budowana i ścieżka" "Obiecanki-cacanki" jak mówi inne przysłowie. Był remont skrzyżowania Ozimska-Plebiscytowa? Był. Był remont ul. Piastowskiej (i związany z nim wakacyjny paraliż miasta)? Był. Ktoś widział w tych miejscach drogi rowerowe? Pytanie retoryczne.
Cieszę się z każdego powstającego metra porządnej drogi rowerowej, tylko czy wszystko co dobre musi się rodzić aż w takich bólach?
Pozdrawiając WszystkichSławek
PSspod głównego wejścia na dworzec, do zjazdu na perony z wiaduktu jest dobre z 300-400 metrów... Ciekawe jak Ratusz i MZD poradzi sobie z oznaczeniem tej trasy...  Aż mnie skręca z ciekawości...