Po „towar” na sprzedaż udał się do miejscowej świątyni. W październiku ub. roku, pod osłoną nocy, oderwał od ściany kościoła dwie miedziane rynny. Chyłkiem wyniósł je do lasu, połamał i ukrył pod gałęziami. Następnego dnia parafianin sprzedał swój łup za 250 zł. Policjanci szybko wpadli na trop „przedsiębiorczego” 26-latka. – Mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa. Tego czynu dopuścił się w warunkach tzw. recydywy. Tym razem otrzymał wyrok 4 miesięcy pozbawienia wolności – mówi Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. G. P. przyznał się do winy. Pieniądze otrzymane w skupie wydał na nowe buty, kartę telefoniczną i jedzenie. Proboszcz parafii oszacował straty na 800 zł.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?