Robotnicy zakończyli bardzo trudną i skomplikowaną operację rozpinania pajęczyny stalowych lin. Liny ważą prawe 2 tys. ton, a pośrodku wisi 70-metrowa, ważąca sto ton iglica. Cała operacja trwała kilka tygodni. Robotnicy wyrobili się ze wszystkim na czas. Mieli czas do 4 stycznia. Rozpięcie dachu było ostatnim z trzech najważniejszych elementów budowy Stadionu Narodowego. Poprzednie etapy, tj. zakończenie stalowej konstrukcji stadionu czy systemy grzewcze wewnątrz stadionu, również zostały dopięte przed upływem terminu.
Dzisiejsza wiecha nie będzie pierwsza na stadionie. Robotnicy wieszali już wiechy wcześniej, m.in. przy okazji zakończenia budowy betonowej niecki stadionu czy z powodu ustawienia 36-metrowego masztu wokół trybun.
Źródło: gazeta.pl
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?