Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamek w Grudziądzu [odc. 21]. Odcinek specjalny do rozdziału VII

Redakcja
J.F. Steiner. Za. J. Drozdowską Grudziądz. Widoki miasta.
Ten odcinek specjalny zawiera dodatkowy komentarz do opublikowanego w odcinkach rozdziału VII, dotyczącego istnienia zamku kanoników chełmińskich w Grudziądzu, zapewne nawet kapituły, podobnie jak zachowany w Kwidzynie.

Zamek w Grudziądzu. Odc. 21 – specjalny
Czy to w rozmowach prywatnych, lub w trakcie prelekcji, czy też w dyskusjach na portalach internetowych spotykałem się z często zarzutem, że pokazując inny obraz historyczny Grudziądza, nie przedstawiam żadnych dowodów, po prostu zmyślam fakty a znanymi źródłami historycznymi  manipuluję. Dlatego zdecydowałem się na dodanie jeszcze odcinka specjalnego, po rozdziale siódmym, uzupełniającego temat rezydencji kanoników chełmińskich w Grudziądzu. Śledztwa policyjne też się wznawia po latach, ponieważ technika dochodzeniowa się rozwija. W badaniach historycznych jest identycznie. Niedawno spotkałem się z taką sytuacją, że osoba pisząca o Grudziądzu na portalu internetowym, starała się utrzymać status quo badań nad historią i architekturą kościoła św. Mikołaja, prezentując, jako jedynie wiarygodne, publikacje badaczy z lat 80-90 XIX w. oraz  lat 20 XX w. W artykule internetowym o objętości plus minus dwie strony maszynopisu, bez aparatu przypisów, postanowiła obronić panujący pogląd, że kościół św. Mikołaja od lokacji był parafialnym dla Grudziądza, natomiast twierdzenie o jego klasztornym rodowodzie jest bezpodstawne. Na ten temat napisałem trzy artykuły o charakterze naukowym: Szkoła biskupa misyjnego Prus św. Chrystiana – przyczynek do dziejów szkolnictwa wyższego w Polsce,  Piotrkowskie Zeszyty Historyczne, T.5:2003, 63-93;  Wpływ badań nad kościołem św. Mikołaja w Grudziądzu na poznanie genezy i ustroju miasta, Rocznik Grudziądzki, T.16: 2005,s. 285-323.; Średniowieczne baszty ustępowe w panoramie miasta Grudziądza ze szczególnym uwzględnieniem pierwotnego przeznaczenia spichrzy nr 49-51, s.53-75. Łącznie te trzy artykuły, nawzajem się uzupełniające mają 90 stron. Obecnie Internet jest jak ogromna biblioteka, także warto podać namiary na artykuł negujący moje badania:
Jacek Olszewski, Kościół św. Mikołaja, kościół farny czy klasztor?. Artykuł opublikowany na portalu Graudenz.pl, w lipcu 2013 r.
Poniżej rozszerzone kalendarium wydarzeń, związanych również z kwartałem zajmowanym od XVII w. przez o.o. Jezuitów. Zasadniczo to kalendarium zostało pierwotnie napisane do komentarza artykułu p. J. Olszewskiego, ale się tam nie ukazało. Przeredagowałem je w formę suplementu źródłowego.
- 1568 r. Plan z Księgi Łąkowej. Informacja o domach przy obecnym rynku w pobliżu zamku konwentu [dem Schloss von Convent], Rocznik Grudziądzki, T.18: 2009, s. 214.
- 1584 r. Zgromadzenie (konwent) księży przekazało miastu kościół i szkołę. Informacja z pracy X. Froelicha, z 1868 r.
- l.1648-1651,  opis plebanii kościoła św. Mikołaja po stronie północnej, przed przekazaniem jej jezuitom. Po przekazaniu rezydencji jezuitom, plebanię przeniesiono na obecne miejsce, po stronie południowej.
Opis za kanonikiem Strzeszem z lat 1667-1672.:
 Budynki plebanii za zgodą Stolicy apostolskiej przekazują dla kolegium Ojców Towarzystwa Jezusowego. Jako wyrównanie strat Jan Działyński palatyn chełmiński zapłacił gotówką kościołowi parafialnemu 2500 florenów polskich, z których 2000 zostało umieszczone w sądzie chełmińskim, pozostałe 500 florenów przekazano Henrykowi Chełkowskiemu – zarządcy na odnowienie folwarku Sadowo, ale kwota ta nie przyniosła żadnego zysku. Na mocy zarządzenia Gaspara Działyńskiego biskupa ówcześnie żyjącego suma 2000 florenów przekazana przez wspomnianego Potrikowskiego – proboszcza z sądu chełmińskiego i przekazana do rodziny Jana Retelii, obywatela miasta Grudziądza.
            Kamienica przylegała do cmentarza i kościoła. Suma ta przekazana dla proboszcza grudziądzkiego i jego następców po zrzeczeniu się prawa do hipoteki na mocy zarządzenia wniesionego w przeddzień święta św. Kazimierza AD 1651 w Warszawie z innymi 600 florenami pożyczonymi przez Justynę Lubodziejską temu samemu Reteliowi. Następnie przekazana testamentem kościołowi. Oprócz tego przekazano 70 florenów dla tego domu Retilianów. Do tego dołączono 50 florenów, które Andrzej Więckowicz, ówczesny proboszcz zapłacił wspólnikowi wspomnianego Jana Retiliusza. Ponadto na odnowienie tej kamienicy często wspomniany Petrikowski – ówczesny proboszcz katedry chełmińskiej wpłacił 300 florenów, kiedy ją wziął w posiadanie. W końcu dla tego domu proboszcz ofiarował zabezpieczenie hipoteczne ponad 300 florenów polskich, ale nie wniósł więcej niż wynosiła jego wartość. Tę kamienice zasiedlił ówczesny proboszcz. Dom wygodny złożony z części nadziemnej i podziemnej, z centralnym ogrzewaniem, składał się z kuchni, przedsionka, krużganku pokojów i sypialni. Piwnica sklepiona, przydatna do zamieszkania, ale może być przydatna do sprzedawania piwa przywiezionego lub przygotowanego w domu. Cały budynek pokryty dachówką przez wspomnianego Petrikowskiego, odnowiony i w dobrym stanie. W środku odczuwa się brak pomieszczenia dla wozów i koni. W rejestrach sądu zostały spisane przez ówczesnego proboszcza sprzęty: kilka szaf, stoły, krzesła, klęczniki.
Parafian obliczono 700 po odliczeniu odstępców religii. W mieście tylko 12 domów katolików, pozostali odprawiają swoje obrzędy w ratuszu wg obrządku luterańskiego. 
            O zabudowania kościoła zobowiązany jest dbać i utrzymywać w dobrym stanie magistrat i cała wspólnota miasta na mocy ugody z Janem Petrikowskim proboszczem tylekroć wspomnianym. Cmentarz o dostatecznej powierzchni stojący otworem trzema bramami, od południa okolony nowym murem, z innych stron w większości rozpadający się. Kostnica przybudowana do ściany kościoła i w dobrym stanie w miejscu gdzie wyżej wystaje stos kości. W okolicy zachodniej bramy świątyni wikariówka, odnowiona, dostatecznie wygodna z ogrzewaniem centralnym, odpowiednia dla celów szkoły lub ministrantów tegoż kościoła. Między tym domem z jednej strony i wspomnianą kamienicą Retiliana z drugiej strony leży opuszczony plac o powierzchni 22 łokci długości i 10 łokci szerokości, na którym przedtem było mieszkanie dla ministrantów kościoła, pod zarządem Petrikowskiego został wydzierżawiony szewcowi zwanemu Usarz. Tam swoje mieszkanie miał organista.
-1654 r. Teren obecnego kościoła pojezuickiego wg X. Froelicha z 1868 r.:
Jest udowodnione, że ziemia i grunt, na którym kościół dziś stoi jest dopiero w roku 1654 nabyta  i należała do klasztoru, którą zakon przez zamianę nabył i rajca Herbst pod III. 3 wymienione dokumenty darował. Budowa rozpoczęta w roku 1648 była w innym miejscu. 
  - 1667 r. Rozmiary posiadłości kościelnej na terenie Grudziądza w obrębie murów wg kanonika Strzesza:
Posiadłość parafialna a wszystkimi jej zabudowaniami i polem na przedmieściu Kwidzyna dochodząca  aż do murów miasta, położona po prawej stronie od miasta, której cały obszar rozciąga się na obszarze 34 prętów długości i 10 prętów szerokości. Posiadłość ta będzie służyła po wieczne czasy proboszczom grudziądzkim. Grunty świątyni z cmentarzem, mieszkaniami kapłanów i służby kościoła jak i sam plac w obrębie miasta aż do muru zamku   i krzyża z wszystkimi zabudowaniami na nim wybudowanymi po wieczną pamięć zostaną     w posiadaniu probostwa, którego mieszkańcy będą mogli swobodnie prowadzić działalność  i handel bez żadnej przeszkody ze strony władz miasta. 
1 pręt chełmiński = 4,35 m
Posiadłość kościelna na obszarze  147 m długości i 43 m szerokości. Dla porównania długość kościoła św. Mikołaja wynosi ok. 42 m. Jest to obszar zajmowany przez dwa kwartały: kwartał kościoła św. Mikołaja między ulicami Spichrzową i Kościelną oraz kwartał między ulicami Kościelną i Długą.
- l. 1656-1694 Panorama Grudziądza wg E.J. Dahlbergha i koloryzowana przez W. Swidde. W legendzie, pozycja 2, zaznaczona Porta Zellia (Brama Klasztorna).
- 1717 r. Zapewne na malowidle w kościele św. Bartłomieja w Szembruku przedstawiony jest św. Wojciech na tle panoramy Grudziądza, z zaakcentowaną Bramą Klasztorną.
1786 r. Transumpt przywileju króla Zygmunta Starego z 1524 r. o jurydyce kościoła św. Mikołaja opublikowałem w Roczniku Grudziądzkim T.16:2005, s. 309.
Czasami się zastanawiam, jakich jeszcze źródeł historycznych moi adwersarze oczekują? Przykładowo w kwestii pierzei północnej obecnego Rynku, placu w tej formie powstałego ok. 1900 r., ostatecznie po wyburzeniu zboru ewangelickiego z 2 poł. XVIII w., dokument kościelny z XVII w. zawiera informację, że ten teren należał do kościoła, plany katastralne z XVII-XVIII w. zawierają informację o braku kamienic mieszczańskich po tej stronie, badania archeologiczne, zrobione podczas nadzorów w trakcie prac budowlanych też dały wynik negatywny o istnieniu średniowiecznej zabudowy mieszkalnej. Uważam, że w tej sytuacji powinno się przyjąć taki fakt do wiadomości. Jeśli widzę, że poprzedni badacze w tej kwestii zaszli w ślepą uliczkę, to moim zadaniem, jako kontynuatora tych badań jest wskazanie nowej drogi. Jak daleko ona powiedzie, to stwierdzą następne pokolenia badaczy. Uważam, że szkodliwe jest stosowanie cenzury prewencyjnej w badaniach historycznych. Taką cenzurę stosuje się np. obecnie w Roczniku Grudziądzkim.
Materiał ilustracyjny
1.      Panorama Grudziądza w kościele św. Bartłomieja w Szembruku, z pocz. XVIII w.
2.      Dawna rezydencja kanoników chełmińskich w Grudziądzu z Bramą Klasztorną. Poniżej, od frontu Furta Jezuicka. Fragment panoramy Grudziądza w kościele św. Bartłomieja w Szembruku.
3.      Panorama Grudziądza wg J.F.Steinera, z 1 poł. XVIII w.
4.      Kadr z panoramy J.F. Steinera, przedstawiający kolegium jezuickie oraz kościół św. Mikołaja
5.      Plan Loffmana z 1656 r.
6.      Plan Loffmana z wyciętymi kwartałami, należącymi w tym okresie do kościoła św. Mikołaja, wg wymiarów podanych przez kanonika Strzesza.
7.      Plan katastralny z 1772 r.
8.      Plan katastralny z 1772 r. z „wyciętymi” kwartałami kościelnymi”
9.      Oznaczenia nieruchomości na :kwartałach kościelnych” w 1772 r.
10.  Oznaczenia nieruchomości przy pierzejach obecnego Rynku w 1772 r. Tylko przy pierzei wschodniej zaznaczono fasady domów.
11.  Dawna rezydencja kanoników chełmińskich (zamek) jest bardzo czytelna na panoramie z lat 30 XIX w. Widoczna jest gotycka stajnia oraz brama na linii ulic Starej i Klasztornej.
12.  Wiarygodność litografii panoramy z lat 30 XIX w. potwierdza zdjęcie z lat 70 XIX w.
Szerzej o baszcie bramnej na linii ulic Klasztornej i Starej napisałem w 2005 r. na portalu Portal Miasta Grudziądz, cykl odcinków Sobota z Zabytkiem, odcinki 24 i 25. Ten wątek jest tam rozbudowany, pokazane są również plany budowlane z lat 30 XX w., potwierdzające, że ten obiekt nie był pierwotnie domem mieszkalnym. Obiekt ten o opracowałem w pracy z 2004 r., „Grudziądz w XIII-XVIII w.”,, s. 159-166. Praca dostępna w wydruku w czytelni naukowej Biblioteki Miejskiej przy ul. Legionów.
http://www.e-grudziadz.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=570:kolejna-zaginiona-brama-brama-waowa&catid=15&Itemid=4
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamek w Grudziądzu [odc. 21]. Odcinek specjalny do rozdziału VII - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto