Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamiana posiadłości między biskupem a Krzyżakami. (Cz.6)

Redakcja
Za: Wielkopolską Biblioteką Cyfrową
Odcinek ten pokazuje, jak bardzo trwały był wieloczłonowy Grudziądz. W występujące różnice: Cristisburc; Grudenez-Chrudencz są czytelne w topografii, w późniejszych dokumentach i pieczęciach.

W poprzednim odcinku, pokazałem, w odpowiedzi na komentarz B. Nenzel, iż nazwa Christburg, różnie pisana nie jest przynależna wyłącznie dla Dzierzgonia. Tym bardziej, iż urzędowa nazwa Dzierzgonia, jako miasta pojawia się w dokumentach dopiero około 30 lat później po zamianach między biskupem pomezańskim Ernestem a Krzyżakami. Tej transakcji dokonano w l. 1250-1255, w miejscowości o zmiennej nazwie: Cristisburc; Grudenez-Chrudencz.
Zob. poprzedni odcinek:
http://www.mmgrudziadz.pl/artykul/zamiana-posiadlosci-miedzy-biskupem-kr...
W historiografii zerwał z poglądem, że zamiana z 1255 r. dotyczyła Grudziądza za Kwidzyn, M. Biskup w artykule Rozwój przestrzenny miasta Grudziądza, Rocznik Grudziądzki, [T.1:1960, s.12, przypis 18].
„ 18 Froelich X., Geschichte des Graudenzer Kreises, t. I, s. 83. – Dane Słownika Geograficznego Państwa Polskiego, s. 1668 o przejęciu przez biskupa pomezańskiego Ernesta i  oddaniu go Krzyżakom w zamian za Kwidzyn ( w latach 1244-1254) oparte są na mylnym zrozumieniu przekazu Preussiches Urkundenbuch, t. I, nr 233 i 301.”
Praca X. Froelicha, Geschichte des Graudenzer Kreises posiada taki sam charakter, jak Słownik Geograficzny Państwa Polskiego. Autor artykułu zapoznał się tylko z hasłem Grudziądz,  na s. 84-156. Nie zapoznał się natomiast w trakcie pisania artykułu z częścią wstępną, ogólną, s. 1-29.  W tej kwestii X. Froelich wypowiedział się na s.3 -7. Możliwe, że to tylko błąd redakcyjny, ale na podanej w przypisie s. 83 nie ma hasła Grudziądza. Hasło: Grudziądz rozpoczyna się od strony 84. Przypis 18 dotyczy na pierwszym miejscu wzmianki o istnieniu komtura grudziądzkiego, z 1250 r. Informacja o Bertoldzie jest na s. 100. M. Biskup przypisał błąd ks. Fankidejskiemu, który powielił pogląd X. Froelicha, innymi słowy się z nim zgodził..
Odnośnie Bertolda w 1250 roku, jako komtura grudziądzkiego. W tym przypadku przypuszczam, że mogło dojść do dopisania przez X. Froelicha funkcji Bertoldowi, której nie posiadał. Nie wiadomo, z jakiego źródła zaczerpnął X. Froelich informację o Bertoldzie. Zapewne wystarczyło, by w jakimś dokumencie został przedstawiony jako brat Bertold, by zrobić z niego komtura. W 1277 r. przebywa w Grudziądzu Polak rycerz Petrus van Grudencz. Ten polski rycerz mieszka w Grudziądzu równolegle z rycerzem krzyżackim Bertoldem, (1-3). Jest to dowód pisemny, źródłowy, na istnienie zapewne dwóch zamków, polskiego rycerza Piotra i konwentu krzyżackiego. Jeśli do tego dodamy rezydencję kanoników chełmińskich, to mamy trzy obiekty warowne. W tym czasie wymieniony w dokumencie z 1277 r., razem z Petrus van Grudencz,  Themo de Clement posiadał przypuszczalnie gródek w Plemiętach (castrum Clementis wg przekazu kronikarza Dusburga).
Dokument jest datowany przez wydawcę źródła na 17 listopada 1278 r. Wg kalendarza rzymskiego XV Kalendas Decemberis przypadają 18 grudnia.
Z dokumentem można się zapoznać na stronie Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej:
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publication/13121?tab=1
 Po 30 latach, od zerwania z tym poglądem przez M. Biskupa, w polskiej historiografii przywróciła go w 1991 r. K. Zielińska – Melkowska, na bazie bardziej pogłębionego i wnikliwego studium, aniżeli to zrobił M. Biskup. Artykuł M. Biskupa, to jest studium, opracowane w latach 50 XX w., na zlecenie Działu Dokumentacji Naukowej Pracowni Konserwacji Zabytków w Warszawie, jako materiał dla planu zagospodarowania przestrzennego Grudziądza.
Zastanawia mnie jedno w tym dokumencie z 1278 r. Dlaczego historiografia polska i niemiecka przeoczyły fakt jednoczesnej obecności w Grudziądzu polskiego rycerza i zwierzchnika  krzyżackiego?  Dokument ten wg J. Powierskiego należał do podstawowych aktów normujących stosunki prawne w państwie krzyżackim. [J. Powierski, Średniowieczne Plemięta w świetle źródeł pisanych, [w:] Plemięta średniowieczny gródek w ziemi chełmińskiej. Red. A. Nadolski, Warszawa-Poznań Toruń 1985,  s.32-33
W artykule z 1960 r. M. Biskup dotknął jeszcze jednego zagadnienia, ale go nie rozwinął. Dotyczy ono biegu Rowu Hermana.
„[…] Potok młyński zasilany był pierwotnie wodą z wyschłego dziś Jeziora Tuszewskiego, położonego na wschód od miasta. Mimo to miasto z powodu swego położenia odczuwało brak dostatecznej ilości wody. W roku 1386 uzyskało ono od władz krzyżackich zezwolenie na doprowadzenie wody z pobliskiego Węgrowa. Została ona doprowadzona specjalnym rowem (dziś tzw. „Rów Hermana”), biegnący na południowy-wschód od miasta i uchodzącym do Wisły w okolicach dzisiejszego portu rzecznego. W roku 1415 miasto uzyskało od Krzyżaków jeszcze dodatkowy przywilej, dający mu prawo zbudowania pierwszego wodociągu w południowej linii murów; wodę z niego miano czerpać z potoku młyńskiego, przepompowując ja przy pomocy koła wodnego i rur do miasta. Jednakże wysychanie Jeziora Tuszewskiego zmusiło miasto do znalezienia nowych źródeł wody.  […].”
W tym krótkim opisie, oddającym stan faktyczny biegu cieków wodnych, jest pozornie niezrozumiały końcowy bieg Rowu Hermana. Rów doprowadzający wodę do miasta nie dochodzi faktycznie do obszaru miasta, wg poglądu zawartego w artykule M. Biskupa. Mimo upływu 628 lat od przekopania Rowu Hermana, woda nadal nim płynie. Rów Hermana nie łączy się z Trynką. W swoim artykule M. Biskup podał, że wodociąg, zbudowany ok. 30 lat później po przekopaniu Rowu Hermana, pobierał wodę z potoku młyńskiego. W tej sytuacji Rów Hermana świadczy, że został on przekopany dla potrzeb miasta, po południowej stronie od murów obronnych. Przyjmując nazewnictwo z XVII w., z rysunku E.J. Dahlbergha, Rów Hermana przekopano dla Civitas a nie dla Graudenz.

Do tego pakietu źródłowego jeszcze dochodzą pieczęcie miasta z różnymi herbami i napisami.
 Pieczęć z biskupem z 1693 r. Sigillum. Graudentinensis. Maivs. 1693, używana do 1772 r.
Pieczęć z turem 1721 Sigillum . Civitas. Graudentinensis. Minus.
Dosłownie nie są to pieczęcie większe lub mniejsze. Gdyby tak było, herb powinien być identyczny a tylko napisy w otoku inne. Tak nie jest. Są to nazwy miast, odpowiednio Grudziądz Główny i Grudziądz Mały (Niższy). Podobnie z pieczęcią z XV w., z biskupem i napisem Secretum.Civitas.  Graudenec. Słowo Secretum nie musi oznaczać tajności. W dosłownym tłumaczeniu Wydzielone Miasto Grudziądz. Istniała bowiem jurydyka kościelna, wydzielony organizm miejski w Grudziądzu, potwierdzony przywilejem przez króla Zygmunta Starego w 1524 r.
Dla wieku XVIII, datowane z herbem tura też mają napis Sigillum. Civitatis. Graudentinensis.Minus, (4). Oznacza to to samo co parvus: mały, drobny, młody, niski.
Również w 1533 r. pojęcie odrębności kościoła św. Mikołaja miało odzwierciedlenie w dokumencie miejskim :
"5. Dokument z 1533 dotyczy kupienia majątku kościelnego Łysakowo przez radę.
            My burmistrz i radny zu Graudencz przyznaje przed wszystkimi obecnymi    i późniejszymi, jakiego bądź stanu, warunków i godności, którzy ten nasz list otwarty czytają lub słyszą. Ponieważ czcigodny Paweł Andrew, obecnie proboszcz kościołów św. Mikołaja w  oświadczył, że dochody tych kościołów farnych, binnenen Graudenz [wewnętrznego Grudziądza]  oświadczył, że dochody tych kościołów parafialnych w tych czasach prawie że maleją i te osiem włók w Leissack [...], którymi wymienione kościoły są obdarowane, mało owocu dają, daleko od kościołów są położone i z częstym opuszczaniem nabożeństwa uprawiane być muszą i z tego powodu bez dalszej pomocy i łaskawego podania ręki przy  kościołach nie wie jak się utrzymać.[...]"
X. Froelich, Geschichte, […], 1868, s. 110.
 
Podobnie jest np. z nazwami dzielnic Polski: Maior Polonia – Wielkopolska; Minor Polonia – Małopolska.
Przyjmuje się, że te nazwy wywodzą się od tego, iż kolebka państwa Piastów była Wielkopolska i dopiero do niej przyłączono Małopolskę. Również w przypadku nazw miejscowości takie rozróżnianie na stare- nowe, małe-duże jest pospolite.
                                                                                            Opis ilustracji
 
1.      Strona tytułowa Preussische Urkundenbuch […] z 1909 r.
2.      Preussische Urkundenbuch […] z 1909 r., dokument nr 366, s.247.
3.      Preussische Urkundenbuch […] z 1909 r., dokument nr 366, s.247.
4.      Pieczęcie Grudziądza, s.143 z artykułu M. Gumowskiego, Herb i pieczęcie miasta Grudziądza, Rocznik Grudziądzki, T.2: 1961, s. 143.
                                                                                                                                                                             C.d.n.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamiana posiadłości między biskupem a Krzyżakami. (Cz.6) - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto