Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamieszki po derbach stolicy. Prokuratura nie dopełniła swoich obowiązków?

Rafał Babraj
Rafał Babraj
Dotarliśmy do postanowienia sądu, który uznał, że prokuratura musi najpierw uzupełnić braki postępowania przygotowawczego, by ten mógł zająć się sprawą zamieszek kibiców.

Chodzi o wydarzenia sprzed dwóch lat, kiedy we wrześniu 2008 roku przed derbami stolicy doszło do starć kibiców z policją na ulicach miasta.

Funkcjonariusze zatrzymali wówczas ponad 700 sympatyków Legii Warszawa. Większości zostały postawione zarzuty udziału w zbiegowisku, a kilku osobom czynnej napaści na funkcjonariusza. Prokuratura skierowała do sądu wiele aktów oskarżenia, w których stawiała zarzuty kilku grupom kibiców.

Materiał dowodowy wymaga uzupełnienia

Udało nam się dotrzeć do postanowienia Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia z dnia 22 września, który zdecydował się zwrócić sprawę do prokuratury. W uzasadnieniu decyzji czytamy:

"Materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie został przygotowany chaotycznie, bez niezbędnej selekcji i wymaga uzupełnienia. Znaczna część dowodów wskazana została w sposób nadmierny i niecelowy."

oraz

"Braki postępowania przygotowawczego w przedmiotowej sprawie są natomiast na tyle istotne, że skutkują niemożnością zrealizowania podstawowych celów postępowania."

1333 świadków, 115 tomów, 15 płyt CD

Do Sądu wpłynęły akta liczące 115 tomów. Prokurator zawnioskował również o przesłuchanie oskarżonych i 1333 świadków. Co więcej, przekazał 15 płyt CD z zapisem monitoringu.

"Gdyby Sąd chciał przesłuchać na rozprawie wszystkich 1333 wnioskowanych świadków i oskarżonych oraz przeprowadzić dowód z zapisów CD, trwałoby to, co najmniej 7 miesięcy, przy założeniu, że Sąd na przesłuchanie jednej osoby przeznaczy ok 30 minut, wszyscy świadkowie i oskarżeni stawią się na wezwanie, a sąd będzie procedował 12 razy w miesiącu po 7 godzin dziennie. Wymagałoby to od Sądu zajmowania się wyłącznie tą sprawą przez wskazany okres." - możemy przeczytać dalej w postanowieniu. Sąd uzasadnia, że jest to wbrew zasadzie ekonomiki procesowej.

Co na to prokuratura?

- To prawda, otrzymaliśmy takie zwroty - przyznaje Monika Lewandowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Jednak już 28 września złożyliśmy zażalenie na to postanowienie Sądu i czekamy, jak zostanie ono rozpatrzone - dodaje.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto