Teraz to kraina głównie słodyczami i muzyką płynąca... Szczególnie w okresie letnim. Ale nie to zachwyca gości. Podobno wyjątkowy urok, ukryty w każdym zakamarku, kamienice. To, że ogródki są, ale nie ma przepychu. Moi znajomi mówię też o wielkości starówki, że niby duża, a jednak taka odpowiednia. Jakby spojrzeć na nią z góry, to ma wszystko wręcz idealnie rozmieszczone. I każda uliczka prowadzi w kolejne, ważne na mapie Zielonej Góry miejsce. Na początku pukałam się w głowę. Co oni mówią. Nie ma się przecież czym zachwycać. Chyba to jednak moje przyzwyczajenie. Deptak dla mnie jest częścią drogi, jaką pokonuję do swojej obecnej pracy i nie tylko. Naturalny krajobraz, jaki pokonuję w kilka minut i nic nie wydaje mi się tu dziwne, a tym bardziej zachwycające... A jednak przekonałam się. Po prostu moi znajomi odświeżyli to, o czym wiedziałam dawno temu. Słuchając „ochy" i „achy" raz usiadłam na ławce. Trudno, spóźniłam się do pracy. Tak całkowicie zapominając o wszystkim, co wiem. I teraz nie dziwię się, że tyle osób zazdrości nam naszej starówkiJ Nie jest najpiękniejsze i nie można powiedzieć, że ma same plusy, ale ma to „coś" w sobie. Czego jeszcze do końca nie jestem w stanie zdefiniować...
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?