Zbożowa w totalnej rozsypce. Remont generalny nie wchodzi w grę

- To jedyny dojazd do giełdy rolnej i Bazy Zbożowej. Interweniowaliśmy w tej sprawie już wiele razy, ale bez rezultatu. Ostatnio drogowcy przyjechali, popatrzyli i odjechali. A my musimy tędy jeździć codziennie – denerwują się kupcy z giełdy przy ulicy Zbożowej.Zauważają, że stan zbudowanej z trylinki jezdni pogarsza się z roku na rok. – Niedawno do wielkiej dziury ktoś wrzucił oponę i skrzynkę żeby było widać, że trzeba w tym miejscu uważać. A dziura jest duża, w środku jezdni, nie zawsze można ją ominąć – relacjonuje jeden ze sprzedawców.Kielczanie zwracają też uwagę na fakt, że niedawno w Bazie Zbożowej powstał klub muzyczny. – Dojeżdżają tam wykonawcy, publiczność, ostatnio była to naprawdę duża liczba osób. Wszyscy jechali powoli żeby nie uszkodzić samochodów. Wstyd, żeby tak wyglądał dojazd do tego miejsca – zauważa nasz czytelnik.Niestety dla kielczan dopytujących o remont ulicy Zbożowej Miejski Zarząd Dróg nie ma dobrych wiadomości. – Ta ulica nie jest ujęta w wieloletnim planie inwestycyjnym – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy MZD i dodaje, że Zbożowa może liczyć tylko na bieżące naprawy, nie na kompleksową naprawę.– Jeżeli nowo otwarty obiekt w Bazie Zbożowej będzie dużym generatorem ruchu, trzeba będzie się zastanowić, jak ulepszyć nawierzchnię. Co do tego musiałaby zapaść decyzja władz. Tymczasem możemy jedynie uzupełniać ubytki i oczywiście będziemy to robić – zapewnia Skrzydło.