Zespół AZS Koszalin był faworytem pojedynku, jednak na pewno niepokoi różnica punktów, z jaką Polonia zakończyła konfrontacje.
Widać było duże rozprężenie w szeregach stołecznych koszykarzy. Właśnie dzięki weekendowej wygranej z AZS Koszalin, jeszcze w fazie zasadniczej rozgrywek, zapewnili oni sobie utrzymanie w lidze, osiągając tym samym swój najważniejszy cel na ten sezon.
Najjaśniejszą postacią w zespole Czarnych Koszul był Norman Richarson, ale nawet jego niezła gra nie była w stanie zapewnić Polonistom wyrównanej walki z lepiej dysponowanym rywalem.
W niektórych momentach spotkania przewaga gospodarzy sięgała nawet trzydziestu punktów. Skończyło się na dwudziestu jeden...
Oznacza to, że ponownie mecz z AZS Koszalin, który rozegrany zostanie w Hali "Koło" przy ulicy Obozowej będzie meczem o wszystko.
Przegrana będzie oznaczać dla podopiecznych trenera Kamińskiego koniec sezonu, czego na pewno nie chce żaden fan stołecznej koszykówki.
AZS Koszalin - SPEC Polonia Warszawa 95:74 (30:12, 19:18, 26:22, 20:22)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?