Żółwie i ekspresy bankowości

Jak się okazuje, najdłużej, bo 20 minut, trwa wypełnienie wniosku o kredyt hipoteczny. Tyle czasu zajęło to klientowi, który wystąpił w badaniu Expandera i samodzielnie wypełnił wniosek. Jeśli pomagałby mu przy tym doradca finansowy - czas zmniejszyłby się do 10 minut i 30 sekund. Tyle czasu potrzebował na wypełnienie tego samego wniosku w imieniu klienta Maciej Ciechomski, doradca Expander Prestige, mający kilkuletni staż zawodowy. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku ubiegania się o pożyczkę hipoteczną.

Do zaskakujących wniosków doszli analitycy Expandera, badając, ile czasu zajmuje wypełnianie dokumentów drogą elektroniczną. Trwa ono zdecydowanie dłużej niż na papierze, nawet jeżeli robi to doświadczony doradca.

Jeśli jednak klient korzystał już wcześniej z danego produktu (np. z pożyczki na sprzęt AGD) i bierze go powtórnie, wtedy komputer niezaprzeczalnie wiedzie prym. Ponowna aplikacja o pożyczkę gotówkową może trwać nawet minutę. Wypełnienie pierwszego wniosku dla klienta Expandera zajęło doradcy równo 7 minut i 40 sekund.

Expander sprawdził też, jak szybko banki są w stanie wydać decyzję o przyznaniu pożyczki gotówkowej, a także jak długo klient musi czekać na wypłatę kredytu. Analitycy Expandera zwrócili się do banków, by same określiły te terminy. Analitycy założyli, że klienci złożyli kompletny wniosek kredytowy.

Wnioski? Bankiem, który zadeklarował najszybsze wydanie decyzji kredytowej, jest BZ WBK, który w większości przypadków potrzebuje tylko 10 minut od momentu złożenia kompletnego wniosku. Eurobank deklaruje, że wyda decyzję w 15 minut, podobnie jak ING Bank. Przynajmniej 15 minut potrzebuje Fortis, a mBank i Millennium podają, że podejmują decyzje w czasie kilku, kilkunastu minut. Są też bankowi żółwie: np. w Volkswagen Banku czy BOŚ na decyzję kredytową trzeba czasem czekać nawet dwa dni.