Zwierzę polityczne. Andrzej Czyczyło świętuje kolejne jubileusze.

Obie te okoliczności przypomina wystawą w Muzeum Śląska Opolskiego, organizowana pod honorowym patronatem Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego w Warszawie.
"Niewielu jest tak trafnych i uważnych obserwatorów naszej polskiej rzeczywistości" - zauważa dyrektor Marek Wojciech Chmurzyński we wstępie do katalogu, tym samym tłumacząc gest. Nie szczędzi Czyczyle pochwał: "To rysownik wszechstronny tematycznie, a zarazem niezwykle sprawny graficznie". "To znakomity w swojej karykaturze politycznej autor (...)".
Tytuł wystawy - "Zwierzę polityczne" nawiązuje do prac, które dotykają sporów i anomalii na naszej scenie politycznej. - Niektóre przybierają tak karykaturalne kształty, że nie sposób je przemilczeć - zauważa autor. Ale nie tylko polityka go zajmuje. Wśród ponad 150 prac, wykonanych w rozmaitych technikach, od akwareli po rysunek i realizacje komputerowe, nie zabrakło ar-tystycznych komentarzy do naszego ułomnego życia codziennego ani przykładów tzw. humoru czystego. O ileż bardziej uniwersalnego...
Wystawa dotyka tematów aktualnych, podjętych w ostatnich tygodniach i miesiącach, ale i jak na jubileuszowy pokaz przystało, wypełnia początkowe okresy twórczości. Fragment historyczny ma jednak charakter wtrętu, główny akcent pada na współczesność. Wszystkie rysunki były publikowane w czasopismach i gazetach, od "Szpilek" począwszy. Dla porządku dodajmy, że najwięcej powodów do satysfakcji będą mieli czytelnicy nto. Jej łamy jubilat sumiennie wypełnia od wielu lat.
W swojej wyliczance ważnych postaci na mapie polskiej karykatury dyrektor warszawskiego Muzeum Karykatury wylicza Czyczyłę jednym tchem z Andrzejem Czeczotem, Edwardem Lutczynem, z Andrzejem Mleczką.
Przypomina udział opolanina w prezentacjach karykatury polskiej w Londynie, Paryżu, Sofii, a także jego prestiżowe nagrody konkursowe, m. in. W Montrealu. To fakty najczęściej nieobecne w naszej pamięci. Biorąc do ręki gazetę zawieramy z Czyczyłą układ niemalże towarzyski. Jego ogląd konfrontujemy z własną wizją rzeczywistości.
Wernisaż wystawy, z udziałem autora i dyrektora Muzeum Karykatury odbędzie się dzisiaj o 18.00 w MŚO (wejście od Muzealnej). Niespodzianki niewykluczone.