III liga podlasko-warmińsko-mazurska. Bramki strzelali tylko elblążanie

III liga podlasko-warmińsko-mazurska. Bramki strzelali tylko elblążanie
Piłkarze Concordii Pol-Plast Elbląg zrehabilitowali się za ostatnią porażkę w Węgorzewie i w 5. kolejce pokonali na własnym boisku MKS Mielnik 3:1 (3:0).

Przed spotkaniem elblążanie zapowiadali, że postarają się pokazać kibicom, że porażka 0:3 w ubiegłej kolejce z Vęgorią Węgorzewo była jedynie wypadkiem przy pracy.
- Przez cztery dnia miałem w głowie ten przegrany mecz z Vęgorią - uważa Dariusz Brzyski, zawodnik Concordii. - Byłem strasznie zły nie tyle na kolegów co na samego siebie.
Sportowa złość elblążan szybko znalazła potwierdzenie na boisku. Gospodarze od pierwszej minuty zdominowali sytuację na boisku, co pozwoliło im bardzo szybko uzyskać prowadzenie. W 5 min. Tomasz Sielezin przejął podanie z głębi pola, minął obrońcę rywali, wpadł w pole karne i strzałem z około dwunastu metrów pokonał bramkarza z Mielnika. Zdobyta bramka jeszcze bardziej mobilizująco podziałała elblążan. Dwie minuty później kolejna groźna akcja mogła dać Concordii dwubramkowe prowadzenie, jednak sytuacji sam na sam z golkiperem gości nie wykorzystał Sebastian Gryka. To co nie udało się napastnikowi Concordii udało się jego koledze w 19 minucie pojedynku. Tomasz Sambor uprzedził parę stoperów MKS-u i z strzałem z siedmiu metrów sprawił, że podopieczni trenera Leszka Strembskiego prowadzili już 2:0. Tuż przed przerwą za niewykorzystaną sytuację zrehabilitował się Gryka. Najpierw ograł Łukasza Frąca, a następnie z piętnastu metrów strzelił pod poprzeczkę ustalając wynik pierwszej odsłony na 3:0. W tej części pojedynku goście tylko raz zagrozili bramce Cocnordii. W 30 min. rzut wolny z ponad dwudziestu metrów egzekwował Tomasz Tuttas, ale na posterunku był Tomasz Kowalski, który w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny.
W drugiej odsłonie Concordia jakby usatysfakcjonowana z wysokiego prowadzenia nieco spuściła z tonu, oddając pole gry rywalom. Na szczęście przyjezdni nie byli na tyle mocni by sprawić niespodziankę i doprowadzić choćby do remisu. Wprawdzie zdobyli bramkę honorową, jednak niewielka była przy tym ich zasługa. W 77 min. w polu karnym Mateusz Bogdanowicz, niezbyt czysto przyjął zagranie z głębi pola, a jego interwencja była na tyle fatalna, że piłka odbiła się od nóg zawodnika gospodarzy i wylądowała w bramce obok zupełnie zdezorientowanego bramkarza Kowalskiego.
- Uważam, że ta wygrana na pewno pozwoli nam lepiej zmobilizować i przygotować się do kolejnego spotkania - mówi Dariusz Brzyski. - Przed nami ciężkie spotkanie, ale jedziemy do Olecka po kolejne punkty. Patrząc na wyniki jakie do tej pory mieliśmy z Czarnymi to powinno być dobrze.

Concordia Pol-Plast Elbląg - MKS Mielnik 3:1 (3:0)
1:0 - Sielezin (5.), 2:0 - Sambor (19.), 3:0 - Gryka (45.), 3:1 - Bogdanowicz (77-sam.)
Concordia: Kowalski - Machiński, Bogdanowicz (77' Masztaler), Lepczak, Brzyski, Sielezin (75' Wiech), Wiercioch (80' Włodarczyk), Sambor, Florek, Ciesielski, Gryka.

Wyniki 5. kolejki:
Huragan Morąg - Czarni Olecko 6:0 (3:0), Mrągowia Mrągowo - Warmia Grajewo 2:1 (0:1), Sokół Sokółka - Vęgoria Węgorzewo 3:0 (1:0), Concordia Pol-Plast Elbląg - MKS Mielnik 3:1 (3:0), Start Działdowo - Orzeł Kolno 1:1 (0:1), Motor Lubawa - Mazur Ełk 0:2 (0:0), Tur Bielsk Podlaski - Olimpia Zambrów 0:3 (0:2), Pogoń Łapy - Promień Mońki 3:1 (2:0).

Tabela:
1.Sokół Sokółka 5
13 11-2
2.Mrągowia Mragowo5
9
6-4
3.Mazur Ełk
5
9
9-8
4.Concordia Elbląg
5
9
6-5
5.Olimpia Zambrów
5
9
7-7
6.Czarni Olecko 5
9
8-10
7.Vęgoria Węgorzewo5 8
7-6
8.Motor Lubawa 5
8
8-8
9.Huragan Morąg 5
6
7-2
10.Tur Bielsk Pod.
5
6
3-6
11.Orzeł Kolno 5
5
4-4
12.Pogoń Łapy
5
5
8-9
13.Start Działdowo
5
5
4-6
14.Warmia Grajewo
5
4
4-9
15.Promień Mońki 5
3
7-10
16.MKS Mielnik 5
3
5-8