Remont Sali Kongresowej ciągnie się niemal 10 lat
Przypomnijmy, że remont z 2014 roku miał trwać dwa lata i kosztować 40 mln zł. Wcześniej, przez cztery lata przygotowywano dokumentację. Wszystko na marne. Po rozpoczęciu prac, okazało się, że Sala Kongresowa wymaga kapitalnego remontu. Dotychczasowy wykonawca zerwał umowę, a w obiekcie wyłączono światło. I tak jest od 2016 roku. Dziś już wiemy, że kompleksowa przebudowa tego miejsca będzie kosztować 10 razy tyle niż remont, który planowano w prawie dekadę temu.
W kolejnych przetargach oferenci przedstawiali oferty powyżej środków zabezpieczonych na ten cel przez miasto. Dotychczas budżet całego przedsięwzięcia wynosił 374,8 miliona zł. Oferty z ostatniego przetargu otwarto 28 lipca tego roku. Zgłosiły się te same trzy firmy co w poprzednim przetargu. Jak kształtują się oferty?
- korporacja budowlana Doraco ponad 378 mln zł,
- konsorcjum Adamietz nieco ponad 393 mln zł,
- Control Process - blisko 550 mln zł.
Kolejne dofinansowanie inwestycji
Radni zdecydowali się wesprzeć długo wyczekiwaną naprawdę Sali Kongresowej kwotą prawie 37 milionów złotych. To oznacza, że budżet sięga obecnie 411,6 miliona złotych i pozwalałby zdecydować się na którąś z dwóch tańszych zaproponowanych ofert. Jeśli umowa zostanie podpisana w tym roku, jest szansa, że Sala Kongresowa zostanie otwarta w 2026. Oznacza to, że powróciłaby po dwunastu latach. Ale rozstrzygnięcia przetargu jeszcze nie ma, a tym bardziej umowy z wykonawcą. Być może jednak w najbliższych tygodnia uda się porozumieć z jednym z nich.
'
Brak sali to straty
Będzie to z pewnością jeden z najdłuższych remontów w historii Warszawy. Pamiętajmy, że każdy rok bez Sali Kongresowej to straty dla miasta. Jak czytamy w odpowiedzi na interpelacje Dariusza Figury w 2013 roku dochód miasta z tytułu eksploatacji Pałacu Kultury oraz otoczenia wyniósł 44,2 mln zł natomiast w 2019 wzrósł zaledwie do 49,3 mln złotych. Gdyby Sala Kongresowa była sprawna do miasta trafiła by znacznie większa kwota. Do tego doliczmy koszty poniesione z pierwotnym remontem (gdy jego zakres miał być mniejszy, a dodatkowo splajtował wykonawca), a więc około 17,5 miliona złotych. Od momentu odstąpienia poniesiono też dodatkowe koszty 2,1 miliona złotych, a do tego dodajmy koszt remontu. Każdy rok niesprawnej sali to straty dla miasta.
Z drugiej strony około 400 milionów złotych to kwota za którą być można wybudować zupełnie nową halę widowiskowo-sportową. Tę jednak miasto planuje przy okazji przebudowy obiektów Skry w ramach odrębnego budżetu i zadania finansowego.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?