Warszawa. Trzymetrowa brama przed Sejmem. Stanie w miejscu, gdzie zbierają się demonstranci. Koszt: 675 tys. zł

Przed wjazdem na teren Sejmu RP, niedaleko kładki dla pieszych od strony ulicy Górnośląskiej, stanie potężne ogrodzenie. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", brama liczyć będzie trzy metry wysokości, ponad osiem metrów szerokości i dwa skrzydła. Ponadto posiadać będzie równie wysokie furtki i 20 metrów infrastruktury towarzyszącej.

Jak podaje "GW", ogrodzenie jest sterowane automatycznie i wykonane z kutych z czarnej stali przęseł osadzonych na kamiennym cokole. Wkrótce na furtce od strony pawilonu wartowniczego mają pojawić się domofony.

Brama za setki tysięcy. Stanie tam, gdzie zbierają się protestujący

Jak informuje "GW", ogrodzenie zostało postawione we wtorek 13 lipca, w miejscu, gdzie zwykle zbierają się protestujący przeciwko obecnej władzy. Ze zdjęć wynika jednak, że rozpoczęto jedynie montaż bramy. Zwróciliśmy się więc do Centrum Informacyjnego Sejmu z zapytaniem o właściwy termin realizacji inwestycji.

Wspomniana inwestycja powinna zostać zrealizowana w ciągu sześciu miesięcy od momentu podpisania umowy, które nastąpiło w lutym. Budowa jest związana z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa obiektów sejmowych oraz osób przebywających na terenie Kancelarii Sejmu, co jest również wynikiem raportów przygotowywanych przez Policję i Straż Marszałkowską - ochrona obiektów sejmowych i sposób zapewnienia bezpieczeństwa podlegają stałym ocenom - informuje CIS.

Do tej pory we wspomnianym miejscu stał jedynie szlaban.

Umowę na budowę bramy, Kancelaria Sejmu RP podpisała 10 lutego 2021 roku. Przetarg rozpisano trzy miesiące wcześniej, po wybuchu licznych protestów kobiecych.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", koszt budowy bramy miał wynieść 675 tysięcy złotych brutto