Polski Alarm Smogowy zmierzył stężenia dwutlenku azotu Warszawie (121 lokalizacji) i w Krakowie (91 lokalizacji). Były to pierwsze pomiary tego typu przeprowadzone na taką skalę w Polsce. W stolicy w 70 proc. punktów pomiarowych odnotowano przekroczenie dopuszczalnych stężeń, w Krakowie - w 80 proc. z nich. W najgorszych punktach stężenia sięgały 200% rocznej normy.
To katastrofalne dane – powiedział Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego. – Choć obecnie ograniczyliśmy wychodzenie z domu, to w normalnych warunkach mieszkańcy miast codziennie przebywają na ulicach w drodze do pracy czy szkoły, a więc tam gdzie notujemy największe stężenia dwutlenku azotu. Dwutlenek azotu odpowiada za zaostrzenie chorób układu oddechowego oraz zwiększoną liczbę przedwczesnych zgonów. Spaliny diesla zostały uznane przez Międzynarodową Agencję ds. Badań nad Rakiem za substancję rakotwórczą – dodaje Siergiej.
W Warszawie najwyższe zanieczyszczenie odnotowano na:
- Wale Miedzeszyńskim (87.5 µg/m3),
- ul. Raszyńskiej (87.1 µg/m3),
- ul. Paryskiej na Saskiej Kępie
- skrzyżowaniu Kruczej z al. Jerozolimskimi
- ul. Wawelskiej
- ul. Targowej
- Al. Solidarności (przy Zamku Królewskim)
- skrzyżowaniu Doliny Służewieckiej i al. Wilanowskiej
- Al. Armii Krajowej / Broniewskiego
Przypomnijmy, że norma roczna dla stężenia tego zanieczyszczenia to 40 µg/m3, a więc znacznie mniej niż odnotowane stężenia.
Nie przegapcie
Zdaniem ekspertów z Polskiego Alarmu Smogowego ważne jest by po pandemii koronawirusa nie pogorszyła się jakość powietrza. Dlatego nie powinny być ograniczane finanse na inwestycje w komunikację zbiorową.
- Rozumiem, że miasta muszą szukać oszczędności, ale transport to podstawowa usługa i podstawowe zadanie samorządu. Być może będzie potrzebna pomoc rządu dla borykających się z problemami finansowymi miast – mówi Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego. - Oprócz tego, że musimy poprawiać, a nie pogarszać, ofertę transportu zbiorowego. Rząd powinien umożliwić samorządom tworzenie stref, do których nie będą miały wjazdu najstarsze samochody Diesla – podobne strefy funkcjonują w wielu miastach Europy.
Zdaniem Dworakowskiej ważnym narzędziem dla rządzących powinien być także podatek akcyzowy umożliwiający ograniczenie napływu najstarszych samochodów z zachodu Europy. Do Polski każdego roku sprowadzanych jest ponad 450 tys. samochodów z silnikiem Diesla, a średnia wieku tych pojazdów przekracza 11 lat - tłumaczy.
Zobacz także: Kierowcy korzystają z pustych dróg i jeżdżą szybciej. Najczęściej na zakupy spożywcze i do marketów budowlanych
Wyniki uzyskane w badaniach Polskiego Alarmu Smogowego potwierdzają to, co można było zaobserwowac w ciągu ostatnich tygodni. W okresie epidemii w Chinach czy Włoszech zaobserwowano radykalny spadek stężeń dwutlenku azotu - wprowadzone tam zakazy poruszania się zmniejszyły liczbę pojazdów na ulicach, jednoznacznie pokazując, co jest źródłem emisji NO2. Podobna sytuacja miała miejsce w Warszawie. Mniejszy ruch samochodowy sprawił, że od 5 marca do 25 marca stężenie tlenków w al. Niepodległości spadło ze 120 do 50 ug/m3 (siedmiodniowa średnia krocząca).
Pomiary prowadzone były w Warszawie listopad 2019. Przeprowadzono je przy użyciu próbników pasywnych. Próbniki oraz analiza zebranych próbek zostały zapewnione przez szwajcarskie laboratorium Passam AG.
Zobaczcie też:
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody