Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

13-latek sprawcą fałszywego alarmu bombowego

Monikka
Monikka
13-letni Tomek okazał się sprawcą alarmu bombowego, który kilka tygodni temu postawił na nogi bielańskich policjantów. Chłopiec poinformował telefonicznie o podłożeniu bomby, bo nudził się w domu.

Dochodziła dziesiąta rano, gdy do pracownika firmy mieszczącej się przy ulicy Gwiaździstej zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że w budynku podłożona jest bomba. Rozmówca po chwili rozłączył się, a na miejsce wezwano policję i pozostałe służby ratunkowe.

Policyjni pirotechnicy metr po metrze przeszukali cały budynek, ale nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych.

Jak się okazało, z informacją o podłożonym ładunku wybuchowym zadzwonił 13-letni Tomek. Chłopiec, który nudził się w domu, zadzwonił z telefonu należącego do jego mamy.

Teraz będzie musiał ponieść konsekwencje bezmyślnego zachowania. Zebrane materiały policyjne zostały przekazane do sądu rodzinnego i nieletnich, który podejmie decyzję w sprawie żartownisia.

Kosztami akcji ratunkowej zostaną prawdopodobnie obciążeni jego rodzice.

Źródło: KSP


Zobacz również:
Sprawca alarmu bombowego na UW zatrzymany
Uczniowie "bombowo" się zabawili
Antyterroryści na Okęciu [wideo]

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto