16. kolejka IV ligi kujawsko-pomorskiej. Paweł Abbott chce pomóc Włocłavii!

Billy Abbott liczy na pomoc brataPiłka nożna Inauguracyjną rundę z rundy wiosennej rozegrają jeszcze w tym roku zespoły czwartej ligi kujawsko-pomorskiej. Prowadzącą w tabeli Włocłavia chce podtrzymać świetną passę i zwycięstwem zakończyć ligowy rok 2012. Włocławianie na klubowym stadionie podejmować będą Unię Janikowo (początek godzina 13 - sędziuje Sławomir Winiecki - Zamość, w pierwszym meczu 3:1).WYNIKI 1. KOLEJKI IV LIGI KUJAWSKO-POMORSKIEJGoście, spadkowicz z 3 ligi, zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Wpływ na ich lokatę ma przyznana kara 10 punktów ujemnych za udział w korupcji w sezonie 2004/05. Jednak gdyby nawet dodać odjęte punkty janikowianie plasowaliby się tylko na 14 pozycji. Unia jesienią prezentuje się słabo (po 3 zwycięstwa i remisy oraz 9 porażek). Na wyjazdach wygrali tylko raz (26 sierpnia z Zawisza II Bydgoszcz). Ponadto na boiskach rywali udało się zdobyć tylko dwa punkty. Włocłavia jest więc zdecydowanym faworytem spotkania. W roli gospodarza nie przegrała już od 20 spotkań i chce podtrzymać serię.Liczymy na wygraną i nawet powiększenie przewagi nad rywalami. Sparta Brodnica gra bowiem trudny mecz z Gromem Osie, a drugi w tabeli Start Warlubie jedzie do Bydgoszczy na mecz z rezerwami pierwszoligowca. Niedawno do zespołu przesunięci zostali Cezary Stefańczyk i Paweł Abbott. Jeżeli nie rozwiążą kontraktów to zagrają zapewne w niedzielę w drugim zespole. O ich nastawienie możemy być spokojni. Zadba o to Billy starszy brat Pawła. - Rozmawiałem z Pawłem. Chce zagrać w niedzielnym spotkaniu rezerw ze Startem i pomóc Włocłavii. - zdradził nam Billy Abbott. Bydgoszczanie będą się też chcieli zrewanżować za porażkę na inaugurację sezonu 0:4. Paweł Abbott i Cezary Stefańczyk są pierwszymi "ofiarami" słabych wyników osiąganych przez 1. ligowego Zawiszę Bydgoszcz od ponad miesiąca. Czy to koniec ostrych cięć, które zapowiedział szef klubu?Przypomnijmy, że w ostatnich 8 meczach bydgoszczanie wywalczyli tylko 7 pkt. i wygrali zaledwie jeden mecz. To poskutkowało spadkiem z pozycji wicelidera i straty do prowadzącej Floty Świnoujście aż 14 punktów.Więcej na ten temat tutajWłocłavia po ostatniej wygranej przed własną publicznością zapewniła sobie mistrzostwo jesieni. TERMINARZ, WYNIKI, STRZELCY IV LIGI KUJAWSKO-POMORSKIEJWłocławianie po 15. kolejkach czwartej ligi mają już pięć i siedem punktów przewagi nad najgroźniejszymi rywalami Startem Warlubie i Spartą Brodnica, która ma jeden mecz mniej rozegrany.Siódma wygrana przed własną publicznością Włocłavii z Polonią Bydgoszcz nie przyszła jednak łatwo.- Spotkanie potoczyłoby się inaczej gdyby w 12 minucie Michał Skonieczny wykorzystał idealną okazję. - powiedział Mirosław Milewski, trener Włocłavii.Zawodnik Włocłavii będąc w sytuacji sam na sam mógł zrobić praktycznie wszystko, ale podał piłkę do bramkarza.Goście praktycznie nie zagrażali, ale grali bardzo uważnie w defensywie i jako pierwsi w tym sezonie na stadionie przy Chopina 49/51 nie stracili gola w pierwszej połowie. Po zmianie stron decydujący okazał się fatalny błąd bramkarza Polonii, który nie trafił w piłkę na 13 metrze. Dopadł do niej Bartosz Czaplicki i spokojnie umieści ją w siatce.- Do tego czasu mecz był bardzo wyrównany. Waliliśmy głową w mur. - dodał Milewski. - Nie mieliśmy koncepcji na tak ustawionego rywala . Pomógł nam bramkarz. Po jego błędzie i stracie gola goście musieli ruszyć do przodu, aby odrabiać straty. Mieliśmy wtedy więcej miejsca i skrzętnie to wykorzystaliśmy.W 73 min. po kontrze i zagraniu Billego Abbotta sam na sam znalazł się Skonieczny i podwyższył na 2:0. W 87 min. Bartłomiej Feter zdobył strzałem z ponad 20 metrów najładniejszą bramkę meczu. Już w doliczonym czasie gry wynik ustalił Robert Kawałek. Najskuteczniejszy zawodnik gości wykorzystał rzutu karny podyktowany za faul Mateusza Ewerta.WYNIKI 15. KOLEJKI IV LIGIWłocłavia wywalczyła więc mistrzostwo jesieni. Ostatni raz zimę na fotelu lidera spędziła 13 lat temu i wiosną spokojnie zapewniła sobie awans. Miejmy nadzieję, że w 2013 roku będzie podobnie.