19-latka dźgnęła swojego chłopaka nożem, bo podejrzewała go o zdradę

Do tragedii doszło o 4 nad ranem w jednym z mieszkań przy ulicy Radzymińskiej. 19-letnia kobieta zaatakowała nożem swojego chłopaka. Wbiła mu go plecy, gdy ten szedł do ubikacji. Pokrzywdzony 20-latek trafił do szpitala. Okazało się, że musi przejść operację, ponieważ cios uszkodził rdzeń kręgowy.

Czytaj także: 14-latek popełnił 23 przestępstwa, m.in. znęcał się nad 80-letnią babcią

Policjanci z Pragi Północ szybko zatrzymali sprawczynię. Znaleźli ją na strychu w kamienicy, w której doszło do przestępstwa. 19-letnia Małgorzata M. powiedziała policjantom, że była zazdrosna o swojego chłopaka, podejrzewała go zdradę, dlatego zadała mu cios nożem.

Kryminalni ustalili, że pokrzywdzony został ranny w trakcie imprezy, którą sam zorganizował z okazji znalezienia pracy. Znał się z Małgorzatą M. od pierwszej klasy szkoły podstawowej. 19 -latka usłyszała w północnopraskiej prokuraturze zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci ciężkiego kalectwa. Może jej grozić kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Sąd zastosował wobec niej trzymiesięczne tymczasowe aresztowanie.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!