A co z naszymi milionami?!

Jakim cudem miasto wojewódzkie nie podpisało pisemnej umowy na tak wielką kwotę? Dziwiliśmy się temu od lat, potem punktowali to także radni z komisji rewizyjnej. Jednak cały czas Caelum oficjalnie zapewniało: „Podtrzymujemy umowę!". Ostatni raz firma powtórzyła to w 2012 r.Jak doszło do kuriozalnego porozumienia? Żeby to wyjaśnić, musimy cofnąć się do 2007 r. Miasto sprzedawało wtedy za 10 mln zł niemal 4 hektary ziemi pod centrum handlowe na Zawarciu. Postawiło przyszłym nabywcom warunek: w galerii będzie 3 tys. mkw. pod miejską placówkę kultury. Mówiło się o ulokowaniu tu Miejskiego Ośrodka Sztuki.Jednak gdy okazało się, że urząd musiałby zwyczajnie płacić czynsz za „swój" metraż w galerii, magistrat zmienił zdanie. To dlatego prezydent Tadeusz Jędrzejczak uzgodnił z szefem firmy Caelum Development Davidem Sharkey zmiany. Miasto - 31 marca 2008 r. - zaproponowało wymianę: nie będzie obowiązku ulokowania w Novej ośrodka sztuki, ale firma w latach 2010-2011 dołoży 4 mln zł do budowy siedziby dla MOS. Przypomnijmy: porozumienie było ustne. Pisemnie potwierdził te ustalenia jedynie 8 kwietnia 2008 r. prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Jednostronnie. Druga strona pozostała przy ustnym uzgodnieniu.Kłopot w tym, że magistratowi nie udało się zacząć budowy nowej siedziby dla ośrodka sztuki do 2011 r. Inwestycja nie ruszyła do dziś. Dopiero jest w planach na najbliższe lata: miasto dostało właśnie na ten cel pieniądze z Unii, na MOS przerobi willę po policyjnych dołkach. To pewne.Czy Caelum w takim razie dołoży obiecane ustnie miliony? Postanowiliśmy to sprawdzić.Agnieszka Tomczak - Tuzińska, która odpowiada w firmie za marketing, na tak postawione pytanie powiedziała: - Ale my już nie jesteśmy w Novej. Sprzedaliśmy swoje udziały.- To oznacza, że zobowiązanie przekazania 4 mln zł już was nie dotyczy? - dopytywaliśmy.- Tak to można rozumieć - usłyszeliśmy po chwili.- Co teraz? - dociekaliśmy.- Najlepiej zapytać obecnego właściciela - odrzekła A. Tomczak - Tuzińska.Prezydent Tadeusz Jędrzejczak to od nas dowiedział się, że Caelum już nie jest udziałowcem Novej. - Cóż, będziemy dopytywać nowego właściciela o 4 mln zł. Liczę, że honorowo przejmie zobowiązanie.Radny PO Robert Surowiec, który przed laty nagłośnił ustną umowę: - Ręce opadają. Prezydent ośmieszył siebie, ale to nie pierwszyzna. Ośmieszył też miasto. Jest nam wszystkim winny 4 mln zł.Radny PiS Marek Surmacz: - Skandal. Zgłosiłem tę ustną umowę przed rokiem prokuraturze. Śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa.Udziały Caelum przejął udziałowiec Nowej: Futureal. Stało się to 27 marca. Ten europejski deweloper ma w Warszawie przedstawicielstwo. Dyr. zarządzającym jest Anna Malarczyk - Arcidiacono. Zadzwoniliśmy do jej biura. Chcielismy wiedzieć, czy Futureal da miastu 4 mln zł. Pani dyrektor jest jednak na chorobowym - przyszła odpowiedź z sekretariatu.