Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A my kochamy dzień zakochanych!

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
Elwira Mularska-Cisło i Łukasz Cisło od roku są małżeństwem. Poznali się przez znajomych i jak twierdzą, to była miłość od pierwszego wejrzenia.

Łukasza od początku urzekło ciepłe spojrzenie i szczery uśmiech przyszłej żony. Elwirze najbardziej spodobało się jego poczucie humoru i to, że potrafi gotować.
- I tym sposobem podział obowiązków już na samym wstępie mieliśmy z głowy – śmieje się 28-letni rzeszowianin.
Ich małżeństwo, choć jeszcze z krótkim stażem przeszło już pierwsze poważne próby. Łukasz, jako wojskowy ratownik medyczny w ubiegłym roku brał udział w misji w Afganistanie. Długa rozłąka i wypadek, przez który prawie miesiąc leżał w niemieckim szpitalu tylko scementowały ich związek. Teraz młode małżeństwo przygotowuje się do ślubu kościelnego i hucznego wesela, jakiego wcześniej, ze względu na wyjazd Łukasza, nie mieli.
- Ślub już w maju, więc przed nami ten najgorętszy okres przygotowań. Wybieranie zaproszeń, bukietów, menu, dekoracji sali to tylko niektóre ze spraw, które trzeba załatwić – wymienia Elwira.Mimo ogromu obowiązków znajdą czas na obchodzenie walentynek. Jak zawsze będzie romantyczna kolacja w eleganckim lokalu, bukiet kwiatów i drobne upominki. Pod tym względem są zupełnym przeciwieństwem swoich znajomych, dla których to święto to tylko komercyjna moda.- Tu nie chodzi o prezenty, ale o to, żeby poświęcić tej drugiej połowie nieco więcej uwagi i zainteresowania. Brzmi banalnie, ale w codziennym zabieganiu wielu o tym zapomina – zgodnie mówią.
Elwira:Prezent na ostatnią chwilę dla kobiety?
Każda będzie zadowolona z bukietu pachnących kwiatów. Nie musi być duży i okazały, ważne, żeby kwiaty były świeże i dobrane do charakteru znajomości. Zawsze mile widziana jest biżuteria. Nie musi, a nawet nie powinna być zbyt droga, bo to stawia nas w niezręcznej sytuacji. Najlepiej wybrać coś bardzo delikatnego, co będzie pasowało do wielu kreacji. Srebrne kolczyki, wisiorek lub bransoletka przydadzą się każdej z nas. Dobrym pomysłem są też bony na zakupy, jakie można dostać w wielu sklepach. Na taki prezent mogą sobie jednak pozwolić tylko pary z długoletnim stażem. Ci, którzy dopiero się poznają powinni postawić na materiale, niezbyt drogie upominki. Miłym gestem będzie obsypanie swojej walentynki słodkościami, ale pod warunkiem, że się nie odchudza. W pierwszych etapach znajomości odradzam kupowanie bielizny. To zdecydowanie zbyt śmiały prezent.
Prezent na ostatnią chwilę dla mężczyzny?Łukasz:Faceci kochają gadżety, zwłaszcza praktyczne. Dlatego, zamiast kolejnych bokserek w misie lub kiczowatej poduszki w kształcie serduszka, postawmy na coś, co naszej drugiej połówce się po prostu przyda. To, co wybierzemy zależy oczywiście od tego ile chcemy wydać. Może to być odtwarzacz mp3, aparat, sportowy zegarek lub zabawne akcesoria do biura lub domu, np. elektroniczny odnajdywacz, który pomoże bałaganiarzom znaleźć wiecznie przepadające klucze do auta albo budzik w kształcie piłki nożnej, który nie rozbije się, kiedy zdenerwowani porannym alarmem zrzucimy go na podłogę. Najlepiej szukać ich w sklepach internetowych. Są nawet takie z samymi męskimi gadżetami, gdzie ceny zaczynają się już od kilkunastu złotych. Każdy pan będzie się też cieszył z karnetu na siłownię lub basen, bo wreszcie będzie miał motywację, żeby zacząć ćwiczyć. Odradzam kupowanie ubrań, bo faceci wolą wybierać je sami.
***
Walentynki obchodzone są w południowej i zachodniej Europie od średniowiecza. Zwyczaje związane z tym dniem nawiązują do starożytnego święta rzymskiego, zwanego Luperkaliami, obchodzonego 14-15 lutego ku czci Junony, rzymskiej bogini kobiet i małżeństwa oraz Pana, boga przyrody. Wtedy to młodzieńcy poszukiwali wybranki serca, np. przez losowanie jej imienia ze specjalnej urny. W całej Europie Walentynki stały się znane dzięki szkockiemu pisarzowi Walterowi Scottowi. Do Polski zwyczaje walentynkowe trafiły w latach 90. XX w. wraz z kultem świętego Walentego, katolickiego patrona zakochanych. Święto to konkuruje o miano tzw. święta zakochanych z rodzimym świętem słowiańskim zwanym potocznie Nocą Kupały lub Sobótką, obchodzonym w nocy z dnia 21 na 22 czerwca.
***
Św. Walenty z wykształcenia był lekarzem, z powołania duchownym. Żył w III w. w cesarstwie rzymskim za panowania Klaudiusza II Gockiego. Cesarz ten za namową swoich doradców zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie, uznając, że najlepszymi żołnierzami są legioniści niemający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty i błogosławił śluby młodych, często wbrew woli ich rodziców. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że pod wpływem tej miłości dziewczyna odzyskała wzrok. Gdy dowiedział się o tym cesarz, kazał zabić biskupa. W przeddzień egzekucji Walenty miał napisać list do swojej ukochanej ze znaną formułką: „Od Twojego Walentego".
Anna Janik

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto