Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja antyterrorystów w Warszawie. Mieszkańcy Saskiej Kępy słyszeli "strzały lub wybuchy". Stołeczna policja: to nie nasza akcja

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Tajemnicza operacja służb na Saskiej Kępie. Świadkowie słyszeli "strzały lub wybuchy"
Tajemnicza operacja służb na Saskiej Kępie. Świadkowie słyszeli "strzały lub wybuchy" Czytelniczka Karolina
Antyterroryści, policjanci, psy tropiące oraz pirotechnicy wzięli udział w operacji, jaka w czwartek w godzinach popołudniowych miała miejsce na warszawskiej Saskiej Kępie. Świadkowie zdarzenia informują, że w trakcie akcji słychać było strzały lub wybuchy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że podczas działań zatrzymano bardzo groźnego przestępcę.

W czwartek 12 października, na warszawskiej Saskiej Kępie, w okolicach placu Przymierza i ulicy Meksykańskiej, odbyła się duża akcja służb. W działaniach wzięło udział kilkudziesięciu policjantów i antyterrorystów. Na miejscu pracowali też pirotechnicy oraz psy tropiące.

Funkcjonariusze wyznaczyli wokół jednego z tamtejszych budynków strefę bezpieczeństwa. Kilkaset metrów dalej w asyście gotowy był zastęp straży pożarnej oraz zespół ratownictwa medycznego.

Świadkowie słyszeli "strzały lub wybuchy"

Z relacji świadków wynika, że w trakcie akcji służb słychać było "strzały lub wybuchy". Dodali też, że mundurowi zatrzymali przynajmniej jedną osobę. Jak nieoficjalnie ustalił portal "Super Express", miał być to groźny przestępca.

Okoliczni mieszkańcy informowali, że policjanci zamknęli ulicę Paryską i przeszukiwali auta, w poszukiwaniu niebezpiecznych materiałów. Inni mówią również, że z budynku, w którym miał zostać zatrzymany mężczyzna, służby wynosiły skrzynki z niewiadomą zawartością.

Warszawska policja: to nie nasza akcja

Głos w sprawie zabrała stołeczna policja.

Nie znamy żadnych szczegółów tej akcji. Operacja nie jest wykonywana przez stołecznych policjantów - przekazał odkom. Jacek Wiśniewski z KSP.

W podobnym tonie wypowiedziała się także podinsp. Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji oraz podinsp. Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII.

W akcji nie brali udziału nasi policjanci - powiedziała w rozmowie z naszym portalem podinsp. Joanna Węgrzyniak.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Komendę Główną Policji. Do momentu pisania tego artykułu (13 października, godzina 12:00) nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto