Antyrosyjsko przed Pomnikiem Katyńskim

Jak co roku w kościele p.w. Najświętszego Serca Jezusowego, przy którym stoi pomnik mieszkańców Ostrowca i okolic zamordowanych w Katyniu, 13 kwietnia odbyło się specjalne nabożeństwo. Modlono się w intencji tysięcy ofiar zbrodni stalinowskiej sprzed 71 lat.
W KATYNIU ZGINĘLI TEŻ OSTROWCZANIEPo mszy jej uczestnicy przeszli przed pomnik, by złożyć przy nim kwiaty i odmówić modlitwę. Obecni byli m.in. wiceprezydent Ostrowca Jarosław Górczyński, rzecznik prasowy starosty ostrowieckiego Robert Mikulski i naczelnik Wydziału Edukacji starostwa Maciej Kuszewski, radni i działacze Prawa i Sprawiedliwości, kombatanci AK, Strzelcy. List od posła Jarosława Rusieckiego odczytał jego asystent Artur Głąb.- Pamiętamy 44 zidentyfikowane już ofiary z Ostrowca Świętokrzyskiego i okolic, które poniosły śmierć na Golgocie Wschodu, bo szanujemy naród polski i samych siebie- mówił Artur Głąb.Nie brakowało niestety odniesień do ostatnich wydarzeń związanych z rocznicą katastrofy smoleńskiej, przez co uroczystość mająca być dowodem pamięci o ofiarach z 1940 roku, zamieniła się w polityczną manifestację.
PRZECIWKO ROSJI I EUROPIESzczególnie słowa radnego Sejmiku Wojewódzkiego Lecha Janiszewskiego, zachowały retorykę typową dla przemówień czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości z ostatnich dni.- Minął kolejny rok i Rosja wymierza nam kolejne policzki twierdząc, że Katyń to nie było ludobójstwo. Bo taka była intencja prowokacyjnego, pod osłoną nocy podmienienia tablicy na miejscu katastrofy- mówił Lech Janiszewski.- Nie wiadomo kto tę zbrodnię popełnił, bo dokumentacja, którą Polacy dostali od prezydenta Jelcyna, była sfałszowana. Rosyjskie gazety wciąż piszą, bo taki jest rozkaz Kremla, że zbrodni dokonali Niemcy.W przemówieniu wiele było krytycznych słów na temat obecnych stosunków polsko- rosyjskich, działań polityków obu państw, a nawet Parlamentu Europejskiego, w którego murach kilka dni temu otwarto wystawę zdjęć dokumentujących wydarzenia po katastrofie smoleńskiej, ale nie zezwolono na prezentację dołączonych do nich opisów.- Europejscy politycy zdecydowali, żeby nie drażnić Rosji i ocenzurowali napisy pod zdjęciami ze Smoleńska- stwierdził radny.- Polacy wiedzą, że to nic nowego, wiemy co świat robił z prawdą o Katyniu przez wiele lat po wojnie. W końcu w sowieckich łapach znaleźliśmy się z woli możnych tego świata, gdyż jako naród drugorzędny mamy siedzieć cicho, co najwyżej ciężko i tanio pracować dla innych.Uroczystość zakończyła się odczytaniem kilku wierszy napisanych przez ostrowieckich literatów po katastrofie w Smoleńsku. Szkoda tylko, że nie udało się zachować atmosfery niedzielnych uroczystości, które mimo że zdominowane przez prawicowych działaczy, były w Ostrowcu stonowane i pozbawione wielkiej propagandy.