Zaskoczenie 1: rozmiar
Rico’s Concept mieści się w kamienicy dawnej centralnej łaźni miejskiej przy Krakowskim Przedmieściu 16/18. W holu wejściowym przed wojną znajdowały się jeszcze dywany perskie i bogato zastawione kosze z owocami, które witały przybyłych. Dziś, choć koszy i dywanów już nie ma, wystrój robi niemałe wrażenie. Z dawnej, zbudowanej w 1910 roku, łaźni zachowały się do dziś fontanny oraz inne elementy wystroju (w tym posadzki, kafelki i część fasady). Sercem lokalu jest ogromna sala główna, przypominająca hol bankietowy dużego hotelu. Tu zobaczymy oryginale secesyjno-rzymskie łuki oraz kolumny. W niezmienionym stanie pozostały także kafelki. Jednak to, co najciekawsze, skrywa się piętro niżej.
Zaskoczenie 2: basen w chińskiej restauracji
To tu znajdziemy “sale basenową”. Basen nie jest tylko dekoracją. Można z niego skorzystać. - Mieściły się tu kiedyś sale basenowe oraz sale do różnorodnych zabiegów. Dziś jest tu restauracja. Organizujemy przyjęcia także z kąpielami w basenie, ale musi on zostać wcześniej przygotowany - przyznaje menedżer tego miejsca, pan Kamil.
Zaskoczenie 3: herbaciarnia i winoteka
To jednak nie koniec atrakcji. Tuż obok sali basenowej znajdziemy herbaciarnie, gdzie spróbujemy tradycyjnych chińskich herbat. W tym miejscu wciąż podziwiać możemy zabytkowe witraże. Nieopodal znajduje także winiarnia, do której możemy przyjść na kieliszek wina, koniaku albo na cygaro. A to ledwie początek naszej wycieczki i jeszcze nie mieliśmy okazji spojrzeć w menu tego miejsca.
Zaskoczenie 4: kuchnia
Rico’s Concept, co dla wielu może być zaskoczeniem, serwuje dania kuchni chińskiej. W zespole restauracji pracują Chińczycy oferujący dania faktycznie pochodzące z Państwa Środka (lub będące autorstwa chińskiej diaspory na świecie). Sporo tu wpływów kuchni kantońskiej, a więc musimy przygotować się na (niestety) sporą ilość tłuszczu. Jeśli to wam nie przeszkadza, warto sięgnąć po wołowinę duszoną w winie z pomidorami koktajlowymi (75 zł), czy smażone tofu ze świeżymi warzywami (35 zł). W karcie nie brakuje też dań z kurczaka (np. w wersji smażonej z sosem brandy - 35 zł lub ze szparagami i Bok Choyem - 38 zł). Choć znajdziemy tu kilka droższych dań, dwie osoby są wstanie zamówić tu obfity posiłek za około 100 złotych.
Wiele rzeczy wewnątrz Rico’s Concept oszałamia. Po pierwsze, ogromna przestrzeń. Kamienica, w której mieści się lokal mogłaby pomieścić z powodzeniem mały hotel. Mimo to, widać tu dbałość o detale, często zupełnie błahe. Zamiast japońskich pałeczek, dostajemy te chińskie (dłuższe i inaczej zakończone), a miłośnicy Maduro czy Cohiby odwiedzający winiarnie z pewnością dostrzegą kawałki cedru do rozpalania cygar. Tego rodzaju szczegółów znajdziemy w tym miejscu znacznie więcej. Nie nam oceniać czy w dawnej polskiej łaźni powinno serwować się kuchnię chińską. Nam jednak ta przedziwna mieszanka przypadła do gustu. Warto jednak przyjść do Rico’s Concept samemu i przekonać się o tym osobiście.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?