Miasto nie traci czasu. Z budynku komisu została tylko sterta gruzu. Od rana na przejętym placu pracowały trzy koparki i trzydziestu robotników.
- Prace rozbiórkowe budynku i ogrodzenia powinny zakończyć się dziś lub jutro – mówi Zenon Kozdrowicki z Warbud S.A. - Potem przystąpimy do kolejnych etapów zaplanowanych w harmonogramie budowy, czyli do wytyczeń geodezyjnych i przebudowy urządzeń podziemnych.
Jak zapewnia Kozdrowicki, obecne prace nie spowodują utrudnień dla kierowców. Mogą się one jednak pojawić za ok. 2 miesiące. Zakończenie inwestycji zaplanowano na koniec 2010 roku.
Przepychanka między miastem a właścicielami komisu Bogdan Car trwała cztery lata. W 2007 roku miasto zaproponowało właścicielom przeniesienie biznesu w inne miejsce. Ratusz wskazał osiem lokalizacji, które był w stanie odstąpić w zamian za opuszczenie gruntu u zbiegu ulic Płowieckiej i Marsa.
Ostatecznie wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski wystawił decyzję o przejęciu gruntu na podstawie tzw. specustawy drogowej, która daje możliwość zajęcia terenu bez zgody właściciela w zamian za odszkodowanie. Kwotę rekompensaty w wysokości 5,3 mln zł ustalił rzeczoznawca, ale właściciel komisu do wczoraj nie zgadzał się na opuszczenie terenu.
Gdyby jednak nie oddał gruntu dobrowolnie, zostałby obciążony kosztami zabezpieczenia i wywozu pojazdów w ramach zaplanowanej na dziś egzekucji komorniczej.
Zobacz również:
Egzekucja komornicza komisu przy Płowieckiej
5,3 mln za komis samochodowy
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?