Widać było, że ta rola usztywniła zawodników trenera Bogdana Kowalczyka. Przez pierwsze 10 minut to nie mający nic do stracenia goście prezentowali się lepiej. A co najważniejsze, częściej kończyli swoje akcje bramkami. – Nie jestem zadowolony z postawy drużyny w tym okresie – mówił po spotkaniu szkoleniowiec Azotów.Puławianom udało się w końcu złapać właściwy rytm. Pięć minut przed końcem pierwszej połowy miejscowi odjechali KPR na sześć trafień (16:10). W tym okresie do bramki rywala trafiali Mateusz Jankowski, Paweł Ćwikliński, Adam Skrabania, Michał Szyba i Piotr Masłowski.Jednak tak szybko, jak miejscowi zdobywali bramki, tak szybko je tracili. Wystarczyły trzy minuty i ambitnie grający goście, czterokrotnie pakowali piłkę do bramki Macieja Stęczniewskiego. Bezpieczna przewaga stopniała do dwóch trafień (16:14). W ostatniej minucie Rafał Przybylski zdobył 17 bramkę.Po zmianie stron nic nie wskazywało, że wynik spotkania może być zagrożony. W 36 min Azoty wygrywały 20:17. Po kolejnych 11 minutach przewaga wzrosła do ośmiu trafień (25:17). I w tym momencie gospodarze stanęli, nie rzucając bramki aż przez... 10 minut.Przyjezdni byli lepsi i sześć razy pokonali Rafała Grzybowskiego. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się w bramce KPR Sebastian Zapora. – Mieliśmy co najmniej dziesięć sytuacji sam na sam i żadnej z nich nie wykorzystaliśmy – ubolewał trener Kowalczyk.Bezpieczna przewaga stopniała do stanu 25:23. Ważną bramkę w 58 min zdobył Adam Babicz i było 26:23. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną Azotów 28:26. – Trzeba się cieszyć, że mimo słabej postawy w drugiej części, wygraliśmy z beniaminkiem – mówił puławski szkoleniowiec.– Najważniejsze, że dopisaliśmy do naszego dorobku cenne dwa punkty – podsumował rozgrywający Azotów Michał Szyba.– Mieliśmy swoje szanse, ale ich nie wykorzystaliśmy – ubolewał szkoleniowiec KPR Legionowo Jarosław Cieślikowski.Azoty Puławy – KPR Legionowo 28:26 (17:14)Azoty: Stęczniewski, Grzybowski – Krajewski 5, Masłowski 5, Babicz 4, Jankowski 3, Ćwikliński 2, Kus 2, Łyżwa 2, Skrabania 2, Szyba 2, Przybylski 1, Tylutki. Kary: 16 minut.KPR: Zapora, Szałkucki, Rybicki – Ciok 8, Titow 5, Dzieniszewski 4, Albin 2, Bałwas 2, Wiak 2, Gawęcki 1, Kasprzak 1, Wuszter 1, Bulej, Pomiankiewicz, Suliński. Kary: 8 minut.Sędziowali: Andrzej Kierczak (Michałowice), Tomasz Wrona (Krak).Widzów: 700. Autor filmu: Grzegorz Sierocki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?