Mecz ze Stalą Mielec był ostatnim w zimowym okresie przygotowawczym do drugiej części rozgrywek. Puławianie ulegli mielczanom 27:32. – Zdecydowanie za słabo zagraliśmy w obronie – ocenia trener Azotów Bogdan Kowalczyk.W składzie Azotów zabrakło uczestników ME w Danii Przemysława Krajewskiego i Michała Szyby. Z powodu kontuzji nie byłó bramkarza Rafała Grzybowskiego i obrotowego Pawła Grzelaka.Sobotni mecz, w ramach promocji piłki ręcznej, rozegrany został w Kraśniku. Sala gimnastyczna Publicznego Gimnazjum nr 1 wypełniła się po brzegi.– Straciliśmy 32 bramki, to dużo – przekonuje Kowalczyk. – Skuteczność rzutową mieliśmy na poziomie 60 procent, popełniliśmy 10 błędów własnych. Trzeba też podkreślić też, że Stal zagrała bardzo dobrze.Już w sobotę, w hali Globus w Lublinie, Azoty zmierzą się z mistrzem Polski Vive Targi Kielce. W czwartek, o godzinie 10 i 17, puławianie odbędą dwa treningi.Azoty Puławy – PGE Stal Mielec 27:32 (11:14)Azoty: Stęczniewski, Rasimas – Ćwikliński 4, Tylutki, Łyżwa 1, Kus 1, Skrabania 5, Tarabochia 3, Babicz 2, Przybylski 4, Masłowski 3, Barzenkow 2, Sobol 2, Jankowski.Stal: Kryński, Lipka – Wilk 1, Krępa 1, Janyst 4, Krieger 2, Sobut 2, Adamuszek 7, Dżono 1, Pribanic 4, Gudz, Chodara 5, Kostrzewa 5.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?