Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Baner na przyczepie blokował miejsca postojowe przy plaży miejskiej

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
Andy
Przez kilkanaście dni baner reklamowy na przyczepie blokował miejsca parkingowe przy plaży miejskiej nad Jeziorem Rudnickim. Po naszej interwencji przyczepę zobowiązano się przestawić.

Przedsiębiorcy są w stanie wiele poświęcić dla dobrej reklamy w widocznym i uczęszczanym miejscu. Okazuje się, że nawet... na szalę położą własną reputację i dobre imię firmy. I zamiast dotrzeć do wielu odbiorców, wręcz zrażają ich do siebie.Tak się stało w przypadku baneru ustawionego na bezpłatnym parkingu przy plaży miejskiej. Widniała na nim reklama jednej z grudziądzkich prywatnych szkół.Zrobili sobie raczej antyreklamę- Tak od kilku dni wygląda tam jedno z miejsc parkingowych - napisał do nas przez Facebooka internauta Andy, przesyłając zdjęcie zastawionych miejsc postojowych.Inni dzwonili: - Na tym parkingu brakuje miejsc dla plażowiczów, a ktoś ot tak, bezczelnie zastawia je przyczepą z banerem - denerwował się pan Wojciech, który często z rodziną korzysta z uroków Rudnika. - Moim zdaniem przedsiębiorstwo robi sobie raczej antyreklamę, a nie dobrą reklamę.Z baneru na przyczepie nie byli zadowoleni także przedstawiciele Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku, administratora plaży.Miejsce zajęli nielegalnie. Bez zgody urzędników- Parking nie należy do nas. Szkoła nie ma z nami podpisanej żadnej umowy na reklamę. Wykorzystuje fakt, że w tym miejscu jest spory ruch ludzi idących na plażę - przekazał naszym dziennikarzom Maciej Signerski, zastępca dyrektorki ośrodka rekreacji.Przedsiębiorstwo nie podpisywało takiej umowy także z Zarządem Dróg Miejskich, do którego należą miejsca postojowe przed plażą nad Jeziorem Rudnickim.- Nie było takiej umowy, ani pozwolenia. Nasi pracownicy udadzą się na miejsce. Przygotują dokumentację fotograficzną i rozpoczniemy postępowanie administracyjne w tej sprawie - odpowiedziała nam Natalia Litwiniuk z Zarządu Dróg Miejskich, kiedy przekazaliśmy jej skargi mieszkańców. - W przeszłości kilka razy udało nam się ukarać właścicieli przyczep z banerami i reklamami, które ustawiono bez naszej zgody.Bo aby zająć fragment pasa drogowego lub parkingu należącego do miasta, trzeba złożyć odpowiedni wniosek i uiścić opłatę.Szkoła... podziękowała za informacjęW tej sprawie kilkakrotnie próbowaliśmy się skontaktować z właścicielem reklamowanej na przyczepie szkoły. Nie udało nam się jednak porozmawiać z nim telefonicznie, ale wczoraj z firmowego maila szkoły otrzymaliśmy niepodpisaną odpowiedź: „Dziękujemy za informację. Przyczepa zostanie jeszcze dziś usunięta z tego miejsca". 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto