Będą podwyżki dla pracowników niepedagogicznych

Pracownicy niepedagogiczni, czyli woźne, sprzątaczki, kucharki, konserwatorzy są najgorzej opłacaną grupą zawodową we włocławskich szkołach. - Prezydent miasta obiecywał, że od pierwszego stycznia dostaniemy po sto złotych podwyżki - mówi jeden z zatrudnionych w oświacie. - Tymczasem mamy połowę lipca i o podwyżkach cicho.
Czy pracownicy niepedagogiczni szkół doczekają się w tym roku wyższych pensji? Z informacji, jakie uzyskaliśmy w biurze prasowym włocławs-kiego magistratu, wynika, że tak. - Lada dzień ukaże się zarządzenie w tej sprawie - zapewnia Andrzej Sołtysiak.
Wiadomo już jednak, że podwyżki otrzymają tylko najniżej zarabiający. W tej grupie znajdują się pracownicy obsługi, czyli woźne, sprzątaczki, kucharki. Nie przewiduje się natomiast podniesienia płac pracowników administracyjnych, którzy mają dużo wyższe zarobki.
Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Urząd Miasta, dysproporcje w wynagrodzeniach pracowników obsługi i pracowników administracji są znaczące. To efekt tego, że przy wcześniejszych regulacjach płacowych dyrektorzy znacznie podnosili wynagrodzenia mających niezłe pensje pracowników administracyjnych, a niewielkie podwyżki dawali słabo opłacanym woźnym i sprzątaczkom. I gdy na przykład główna księgowa dostała 380 zł podwyżki, to sprzątaczka - 95 zł.Dlatego sprzątaczki, woźne, kucharki, intendentki należą do najgorzej zarabiających pracowników włocławskiej oświaty. Najwyższe pensje mają natomiast główne księgowe.Ale i w wynagrodzeniach pracowników administracyjnych są znaczne różnice. Z informacji wydziału edukacji wynika, że na tych samych stanowiskach w różnych szkołach różnice w zarobkach sięgają nawet 2 tys. zł.
Jak się dowiedzieliśmy, pracownicy obsługi włocławskich przedszkoli już dostali podwyżkę. Teraz przygotowywane są ruchy płacowe, które obejmą pracowników obsługi szkół.Dlaczego pracownicy obsługi szkół dopiero w drugiej połowie roku otrzymają wyższe pensje? - Trudno było wypracować racjonalne, zgodne z przepisami prawa, rozwiązania - odpowiada Andrzej Sołtysiak.
Pracownicy obsługi z niecierpliwością czekają na większą wypłatę. Jak powiedział nam Wojciech Jaranowski, szef oś-wiatowej "Solidarności", propozycje podwyżek nie były konsultowane ze związkami.