- Zrobimy 70 minut filmu dokumentalnego. Premierę planujemy na połowę października. Nakręcimy też pięć odcinków serialu. Będzie również wydawnictwo DVD - mówi Sebastian Górny, na co dzień dziennikarz lokalnej telewizji Teletop. Wraz z kilkoma innymi pasjonatami motoryzacji rozpoczął we wtorek 17 czerwca tygodniową podróż w kierunku południowej Francji oraz księstwa Monako, Nasi filmowcy chcą nakręcić dokument o rajdzie Monte Carlo, a także opowiedzieć przy okazji historię motoryzacji w niemieckim Landsbergu oraz, już polskim, Gorzowie.Skąd pomysł na taki film? Od 1969 r. trasa najstarszego na świecie rajdu przebiegała bowiem przez Gorzów. Przed laty rajd Monte Carlo miał charakter tzw. zlotu gwiaździstego. Oznacza to, że kierowcy na wyścig w Alpach przyjeżdżali z różnych części Europy. Przez Gorzów prowadziła trasa z Oslo, a także z Warszawy, a gdy kolorowe samochody zatrzymywały się w centrum, na ulicach szarego miasta pojawiały się tłumy.- Gdy rajd przejeżdżał przez Gorzów, to uciekałem ze szkoły przy Przemysłowej. Jeździły wtedy bmw, lancie, ople kadetty. To były takie czasy, że zobaczenie tych samochodów to było wielkie przeżycie - opowiada nam Andrzej Szyjkowski. Dziś jest dilerem samochodów, ale w latach 70. był kierowcą rajdowym. - Zostałem nim właśnie przez rajd Monte Carlo - mówi. Bakcyla motoryzacji złapał po tym, gdy przeczytał książkę Sobiesława Zasady, który był uczestnikiem tego rajdu.Zdjęcia do filmu mają potrwać do września. Oprócz tygodniowej eskapady po Europie (filmowcy chcą pokazać trasę, którą rajdowcy pokonywali z Gorzowa w drodze do Alp), będą też zdjęcia w Polsce. Całość ma kosztować 50 tys. zł. Na samochód, paliwo oraz inne wydatki złożyło się m.in. miasto oraz lokalni sprzedawcy samochodów. Film będzie można zobaczyć jesienią w Miejskim Ośrodku Sztuki.Najstarszy rajdPierwsza edycja rajdu Monte Carlo odbyła się w 1911 r. Do dziś odbyły się 82 wyścigi. Najczęściej - siedmiokrotnie - rajd wygrywał Sebastien Loeb. Od 1973 r. impreza odbywa się w styczniu. Jest jedną z eliminacji rajdowych mistrzostw świata.Mistrz był u nasW trakcie rajdu przez Gorzów przejeżdżał Bjorn Waldegard. W latach 1969-1970 wygrywał on całą imprezę, jadąc Porsche 911S. Kibice motoryzacji mogą pamiętać, że zatrzymał się na ul. Młyńskiej w tzw. punkcie kontroli czasu.Nie tylko Monte CarloPrzed wojną przebiegały przez Gorzów (wówczas Landsberg) szlaki dwóch innych maratonów samochodowych: Pekin - Paryż oraz Nowy Jork - Paryż.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?