Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biało-czerwoni powalczą rakietami o medal!

Xathloc
Xathloc
Polacy w świetnym stylu pokonali Anglików i awansowali do sobotniego półfinału mistrzostw EuroBadminton 2010. Trzymajcie kciuki za naszych!

Za nami faza grupowa Drużynowych Mistrzostw Europy Kobiet i Mężczyzn w Badmintonie. Mecze w hali Arena na Ursynowie przyciągają tłumy kibiców.

Bój o ćwierćfinał

W czwartek rano nasi panowie pokonali po pięciu grach Austriaków 4:1. Jedynie Michał Rogalski uległ po dwóch setach Davidowi Obernosterer'owi. Po tym meczu było już wiadomo, że awans w naszej grupie rozstrzygnie się w wieczornym meczu Polska-Anglia i jedna z tych drużyn awansuje do ćwierćfinałów.

Panie nie dały rady
Po południu na korcie pojawiły się reprezentantki Polski. Nasze panie miały niezbyt korzystną sytuację w grupie, ale przy sporej dozie szczęścia wszystko mogło się jeszcze wydarzyć. Niestety, już pierwszy mecz pomiędzy Anną Narel i Susan Egelstaff zniweczył nasze nadzieje. Szkotka wygrała 21:19 i 21:11, co oznaczało, że naszych dziewczyn nie zobaczymy w dalszej części rozgrywek. Jedyny punkt wyrwała Szkotkom niezawodna w grze podwójnej para Nadieżda Kostiuczyk - Małgorzta Kurdelska.

http://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257772.3.jpghttp://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257773.3.jpg

Anglia na kolanach

Wieczorem nadszedł moment, na który wszyscy czekaliśmy. Na korcie pojawili się reprezentanci Polski i Anglii. Wyspiarze, srebrni i brązowi medaliści z ubiegłych edycji mistrzostw, są uznawani za jednych z faworytów turnieju. Polacy jak dotąd stawali obok podium, ale nigdy się na nim nie znaleźli. Jak będzie tym razem? To miały pokazać najbliższe godziny.

http://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257761.3.jpghttp://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257769.3.jpg

Pierwsi na boisko wybiegli Przemek Wacha i Rajiv Ouseph. Od samego początku gry widać było, że obie strony dobrze wiedzą, o co toczy się gra, i że nie ma co liczyć na taryfę ulgową. Po trzech morderczych setach Przemek schodził z kortu zapewniwszy biało-czerwonym pierwszy punkt w meczu (15:21, 21:15, 21:14).

Kolejna gra, tym razem podwójna, nie zaczęła się dobrze dla Polaków. Para Cwalina - Łogosz przegrała pierwszego seta 15-21. "Nic się nie stało!" - skandowali kibice, zagrzewając naszych zawodników do walki. I faktycznie, drugi set, bardzo wyrównany, rozstrzygnął się dopiero w drugiej piłce meczowej. Przy stanie 22:20 mamy 1:1 w setach. Trzeci set był walką o wszystko. Minimalna przewaga była natychmiast niwelowana przez stronę przeciwną. Ale to nasi zawodnicy zdobyli piłkę meczową. Polska - Anglia 2:0!

http://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257768.3.jpghttp://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257766.3.jpg

Wygrywanie przez pączkowanie

Przy pięciu grach w meczu trzecia mogła wyjaśnić wszystko. Hubert Pączek, który stanął naprzeciw Carla Baxtera, nie wyglądał na przygniecionego ciężarem odpowiedzialności. Grał spokojnie, bez niepotrzebnych emocji. Ale nie dał Anglikowi żadnych szans. Carl Baxter został zabiegany do granic wytrzymałości. Piłka meczowa i eksplozja radości na trybunach. Po dwóch setach (21:17, 21:14) Polska pokonuje Anglię. Awansujemy dalej!

http://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257759.3.jpghttp://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257758.3.jpg

Wolny los

Co tak naprawdę oznacza zwycięstwo Polaków? Dzięki wolnemu losowi, podobnie jak Duńczyków, nie zobaczymy ich w dzisiejszych meczach ćwierćfinałowych. Ich przeznaczeniem jest walka o medal. Jakiego będzie koloru? Odpowiedź na to pytanie poznamy - mam nadzieję - dopiero w niedzielę, podczas finałowego meczu.

Tak czy inaczej pierwsza potyczka z udziałem biało-czerwonych już w tę sobotę, a dzisiaj (piątek, 19 lutego) rozstrzygnie się, kto z pary Ukraina - Holandia będzie ich przeciwnikiem.

http://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257764.3.jpghttp://gfx.mmka.pl/newsph/271894/257776.3.jpg

Mocni faworyci
Kogo jeszcze zobaczymy na kortach Mistrzostw Europy? Duńczycy, po kolejnym, piątym punktowym zwycięstwie (tym razem nad Finlandią), podobnie jak Polacy zagrają od razu w półfinałach. Zwycięzcy grupy C Holendrzy zmierzą się dziś o 18:00 z Ukraińcami (grupa F), a kolejni faworyci, Niemcy (grupa D) staną naprzeciw Rosjan (grupa E).

U pań sytuacja bez niespodzianek. W dalszej części mistrzostw zobaczymy komplet medalistek z roku 2008. Wolny los trafił do Dunek, Niemki zmierzą się z reprezentantkami Bułgarii, a Rosjanki rozegrają mecz z przeciwniczkami naszych dziewcząt Szkotkami. Drugi wolny los przypadł Holenderkom.

Przed nami kolejne emocje!


Zobacz także:
Badminton: Polacy pokonali Hiszpanię
EuroBadminton 2010: Mamy awans!
EuroBadminton: walka o wyjście z grupy już dziś
Eurobadminton 2010: sylwetki zawodników polskiej reprezentacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto