Białostockie zwrotki na złotej płycie

„Jeżeli miałbym w dwóch zdaniach powiedzieć Wam czym jest „Równonoc"  nie umiał bym tego zrobić(...). Kiedy po roku czasu zobaczyłem jak ciężko zebrać cały ten materiał, spiąć go klamrą przestałem nazywać „Równonoc" płytą, nazwałem ją projektem. Po jakimś czasie kiedy udało mi się znaleźć ludzi, z którymi będę pracował nad muzyką, teledyskami, grafiką i promocją „Równonoc"  przestałem nazywać ją projektem bo stała się elementem mojego życia codziennego.(...)" - to tylko wyrywkowy fragment tekstu, który znajduje się na wewnętrznej stronie okładki albumu producenckiego Witolda Czamara znanego jako „Donatan".
Album powstawał od 2010 roku. Dlaczego tak długo? Zapewne z racji ogromnej dbałości o szczegóły i zaangażowanie w prace nad nim ponad 30 najlepszych raperów, oraz folkowej grupy Percival. Warto jednak było czekać na efekt końcowy. Bez cienia wątpliwości „Równonoc"  jest pierwszym w historii wydawnictwem muzycznym trwale wiążącym muzykę słowiańską z hip-hopem. Szereg bardzo klimatycznych wideoklipów co jakiś czas skutecznie podsycał apetyt fanów. Dzięki dobrej promocji w dwa tygodnie od momentu rozpoczęcia zbierania zamówień w przedsprzedaży, (czyli już 9 października), album pokrył się złotem. Donatan poinformował o tym jednak dopiero w ostatni piątek, kiedy krążek pojawił się oficjalnie na sklepowych półkach.
Białostocki ogień...
Pośród grona najlepszych, polskich MC zaangażowanych w powstanie „Równonocy"  znalazło się, trzech reprezentantów białostockiej sceny. Pierwszym z nich jest PIH. Jego zwrotkę mogliśmy usłyszeć  na kilka dni przed premierą albumu, za sprawą utworu „Budź się", do którego powstał również wideoklip. Ci, którzy dostali zamówiony krążek w czwartek, 25. października (na dzień przed sklepową premierą) mieli okazję posłuchać wcześniej nie publikowanego kawałka „Niech obdarzy, niech obrodzi" w wykonaniu Hukosa i Ciry.  Tego duetu nikomu w Białymstoku przedstawiać nie trzeba. Mimo że panowie na brak artystycznych projektów nie narzekają, także krakowskiemu producentowi dograli świetne wersy.
Udział białostoczan nie jest jednak dziełem przypadku. Donatan starannie dobierał artystów rapujących na jego unikatowej płycie producenckiej. Znalazła się na niej czołówka polskiego rapu, tym bardziej cieszy fakt, że nie zabrakło na tym klasyku podlaskiego akcentu.
„Równonoc"  jest nie tylko ciekawą pozycją dla melomanów. To swego rodzaju hołd dla naszych, słowiańskich korzeni, o których wielu młodych ludzi zapomina. Połączenie niemalże zapomnianych dziś brzmień z rapem na pewno sprawi, że spore grono słuchaczy(w tym również młodych ludzi) z większym entuzjazmem uda się w podróż po przeszłości.
Donatan umożliwił legalny, bezpłatny odsłuch całego materiału w serwisie YouTube. Korzystając z okazji podrzucamy więc północno-wschodnie brzmienie RÓWNONOCY 

autor tekstu: Karol Rutkowski