Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smog na Mazowszu. Alarmujący raport. Jest gorzej niż rok temu. "Palimy plastikiem, pampersami, wszystkim..."

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Wideo
od 16 lat
Polski Alarm Smogowy przygotował raport dotyczący przestrzegania przepisów antysmogowych na terenie województwa mazowieckiego. W analizie podsumowano działania w 51 gminach, porównując 2021 i 2022 rok. - Okazuje się, że spadła zarówno liczba kontroli i wzrosła pobłażliwość pracowników gmin, a wystawione mandaty mają symboliczną wysokość. Palenie odpadami ma się dobrze - informują autorzy raportu "Palący problem".

Polski Alarm Smogowy postanowił sprawdzić, jak wygląda kontrola przestrzegania przepisów antysmogowych, w tym spalania odpadów w gospodarstwach domowych, zlokalizowanych na terenie 51 gmin na Mazowszu. W raporcie "Palący problem” dokonano podsumowania działań przeprowadzonych w 2021 i 2022 roku.

- Na początku tego roku weszła w życia uchwała antysmogowa. Przez to, że kontroli było mało, a gminy prowadziły mało akcji edukacyjnych, ta uchwała została bardzo słabo wdrożona. Niewiele osób wie, o tych przepisach. Gminom jest trudno je egzekwować, bo ludzie nie wymienili "kopciuchów" - mówi nam Paulina Mroczkowska z Polskiego Alarmu Smogowego. Jak dodaje, obywatele przestali uważać, że te rzeczy są istotne.

Analizy wykazały, że "spadła liczba kontroli i wzrosła pobłażliwość pracowników gmin, a wystawione mandaty mają symboliczną wysokość".

- Jeżeli spalamy plastik, płyty paździerzowe czy pampersy, to wtedy do powietrza wydostają się toksyny, które eksperci porównują do składów gazów bojowych - te same, które dawno temu w czasie wojny zabijały żołnierzy - mówi nam Piotr Sergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

PAS: wyniki raportu są niepokojące

Przedstawiciele PAS przypominają, że jednym z najważniejszych czynników, które umożliwiają wdrożenie uchwał antysmogowych jest sprawny system kontroli kotłów i pieców. Poza przestrzeganiem zapisów uchwały oraz ściganiem przypadków spalania odpadów i resztek roślinnych, kontrole mają na celu również informowanie i edukowanie mieszkańców w zakresie obowiązujących przepisów, ich terminów oraz dostępnego wsparcia.

Wnioski płynące z raportu są bardzo niepokojące. Jak podkreślają przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego, większość wykroczeń ujawnionych podczas kontroli jest bagatelizowanych.

Z raportu wynika, że w porównaniu z poprzednim rokiem straż miejska lub gminna stała się dużo bardziej pobłażliwa. W połowie przypadków spalania odpadów w badanych gminach nie wystawiono mandatu. Dużo gorzej jest w gminach bez straży: tam tylko co czwarty spalający śmieci został ukarany. Sytuacja ta uległa pogorszeniu w stosunku do 2021 roku. W większości gmin bez straży kontrole prowadzone są jedynie w godzinach pracy urzędu. Oznacza to, że nie są prowadzone wieczorem, kiedy wiele osób rozpala swoje kotły po powrocie z pracy - informuje PAS.

Jak wynika z raportu, w dużej części przypadków, po wykryciu nieprawidłowości, mieszkańcy nie ponosili konsekwencji i nie były na nich nakładane żadne kary. PAS podaje, że nawet w przypadku nakładanych mandatów ich wysokość bardzo często była niewspółmierna do szkodliwości czynu, jakim jest spalanie odpadów czy nieprzestrzeganie uchwały antysmogowej.

Liczba wystawionych mandatów spadła rok do roku o połowę, a ich wartość jest symboliczna - wynosi od 100 do 200 złotych.

Tam gdzie nie ma straży miejskiej lub gminnej o kontroli spalania śmieci możemy zapomnieć. Brak egzekwowania prawa sprawia, że króluje bezkarność i wolność palenia byle czym - mówi Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

Więcej zgłoszeń w gminach ze strażą miejską

Jak podaje Polski Alarm Smogowy, liczba zgłoszeń od mieszkańców jest czterokrotnie wyższa w przypadku gmin ze strażą miejską (2587 zgłoszeń), niż w gminach bez funkcjonariuszy (510 zgłoszeń).

Może to wynikać z wyższej świadomości ekologicznej mieszkańców większych ośrodków (to one zazwyczaj mają straże), a może z przekonania mieszkańców miejscowości bez straży o tym, że interwencja nie będzie podjęta lub nie będzie skuteczna, co zniechęca do zgłaszania podejrzenia o wykroczeniu. Być może mieszkańcy gmin bez straży w ogóle nie są świadomi, że kontrole mogą prowadzić też urzędnicy. Duże znaczenie może odgrywać także fakt odnotowania wykroczenia w godzinach wieczornych, gdy urzędy gmin są zamknięte - czytamy w raporcie Polskiego Alarmu Smogowego.

PAS podaje, że wyjątkiem w karaniu spalania śmieci są działania straży miejskiej w Warszawie. W stolicy wszystkie wykroczenia zostały ukarane mandatem. Polski Alarm Smogowy zaznacza, że jest to wzorowy przykład przestrzegania przepisów antysmogowych.

Autorzy raportu przypominają, że sytuacja, w której przepisy nie są egzekwowane nie świadczy tylko o bagatelizowaniu prawa, ale także przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza. Dodają, że z powodu zanieczyszczenia powietrza na samym Mazowszu co roku przedwcześnie umiera szacunkowo około 6 tysięcy osób.

Pełny raport można pobrać tutaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto