Mimo, że rodziny nowożeńców zapożyczały się ale do kościoła(urzędu) wynajmowano najokazalszy samochód niemiecki a nawet byle jaki jeśli amerykański, z oryginalnymi tablicami rejestracyjnymi. Sugerowało to istnienie krewnych w Ameryce.
I tak się dzieje do dzisiaj bo ciągle ślub jest widowiskiem dla zawistnych sąsiadów.
Wprawdzie coraz popularniejsza jest świadomość, że ślub to tylko kontrakt, spisany w celu spłodzenia dziecka bo wypada aby miał w metryce wpisane męskie nazwisko.
Tyle o ślubach z pompą.
Ale są też śluby z pomysłem, z poczuciem humoru gdy Państwo Młodzi „olewają" opinię motłochu.
Rozczulił mnie widok tego „malucha", pojazdu któremu wielu odmawia nazwy „samochodu". A ten (na fotografii) śmiesznie udekorowany uzyskał rangę międzynarodowego pojazdu do szczęścia europejskiej rodziny.
Widać chorągiewki brytyjskie i polskie. To gwarantuje, że dzieci zrodzone z tego związku będą od początku uczyły się uniwersalnego, światowego języka angielskiego.
W dzisiejszych czasach, język angielski to kapitał gwarantujący połowę sukcesu w jakiejkolwiek pracy, w jakimkolwiek zakątku świata.
Jako drugi język polski ułatwi modły o nadprzyrodzone wyprowadzanie Ojczyzny z kolejnych zakrętów historii.
Tyle pozytywnych wniosków można wyciągnąć z jednego epizodu sfotografowanego przed salą ślubów zielonogórskiego Urzędu Stanu Cywilnego.
Zakonserwujcie tego malucha aby był prezentem na ślub waszego pierworodnego. Jeśli za dwadzieścia lat jeszcze obyczaj ślubowania będzie istniał - bo feministki mogą zrobić referendum i małżeństwa wykreślić z konstytucji.
A szkoda by było bo wesela to fajna okazja do spotkania się, wypicia, tańców a nawet góralskiego dania komuś po pysku...
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?