Bieg dla życia, Kraków - Warszawa. Nastolatka biegnie dla chorego chłopca

Natalia Lińczowska, bo tak nazywa się nastolatka, która biegiem pokonuje trasę z Krakowa do Warszawy, zdecydowała się na ten krok, aby pomóc 7-letniemu Piotrusiowi z Działdowa, który zmaga się z guzem mózgu. Natalia zatrzymuje się w miejscowościach znajdujących się pomiędzy Krakowem i Warszawą, prosząc o wsparcie dla fundacji, która opiekuje się chłopcem.

Czytaj też: Treningi biegowe w Warszawie: rusza seria "Trenuj, odkrywaj, Merrell"

Pieniądze dla 7-latka są bardzo potrzebne, ponieważ przechodzi innowacyjną, a co za tym idzie drogą, terapię. Celem Natalii jest nakłonienie nie tylko mieszkańców okolicznych miejscowości. Biegaczka, po dotarciu do stolicy, zamierza spotkać się również z Anną Komorowską i poprosić ją o pomoc.

W momencie, kiedy powstaje ten tekst, Natalii zostało do przebiegnięcia około 50 kilometrów. Do Warszawy powinna więc dobiec na środę 25 lutego i wtedy spotkać się z prezydentową. Początkowo dziewczyna dzieliła dzienny dystans na dwa razy - rano biegła 15 km i popołudniu również 15 km. Później zmieniła jednak taktykę i przebiegała 30 km jednorazowo.

Czytaj też: Ultramaraton 2015, Zielona Góra. Wyznacz sobie nowe granice

Natalia na swoim blogu pisze, że bywało ciężko, najgorzej było ósmego dnia, kiedy się rozpłakała. Zapewnia jednak, że się nie poddaje, a motywacji dodaje jej myśl o chorym chłopcu. Na Facebooku powstał również specjalny fanpage, na którym codziennie aktualizowane są informacje o biegu Natalii.