BioBazar w Fabryce Norblina. Będzie czynny pięć dni w tygodniu. Bazar w zabytkowej hali z lat 20.

Po czterech latach do Fabryki Norblina wraca BioBazar. Popularny targ ze zdrowymi, ekologicznymi produktami wypełnił zabytkową halę ciągarni, która została zbudowana w latach 20. Wysoka, ceglana przestrzeń przykryta jest dachem z drewnianych belek. W tej postindustrialnej hali postawiono na nietypowe kramy, złożone z kubików, które - jak słyszymy - mają podkreślić historyczną tkankę budynku.

- Typowe budki, znane z targowisk, zasłoniłyby historyczną architekturę. Poza tym pojawiłyby się klaustrofobiczne przejścia. W pracowni zrobiliśmy zestawienie różnych bazarów, ze Stambułu, z Nowego Jorku czy z Sevilli. Wyszło nam, że musimy zrezygnować z bocznych ścian, ponieważ one zasłaniają produkty. Stworzyliśmy otwarcia widokowe, które pozwalają zbliżać się do stoiska widząc asortyment - mówi nam Kacper Gronkiewicz, architekt BioBazaru.

W nowym miejscu BioBazar zajmie aż 1300 mkw. powierzchni (oraz dodatkowo 500 mkw. magazynu i hali dostaw). Wewnątrz będzie kilkadziesiąt punktów dla sprzedawców. Znajdzie się tu 60 wystawców stałych oraz 30 sezonowych. To znacznie więcej niż w tymczasowej lokalizacji przy ul. Wołoskiej. Na BioBazarze znajdziemy warzywa, owoce, ale także przetwory, sery czy wina.

- Nowością dla BioBazaru jest to, że będzie działał przez pięć dni w tygodniu (wtorek-sobota - red.). Natomiast w soboty będzie "wylewał" się na uliczki Norblina, gdzie będzie funkcjonować wielu wystawców. Nasz kucharz będzie też gotował na miejscu z tego co aktualnie, sezonowo można kupić na BioBazarze. W dedykowanym bistro, wykorzystującym produkty bazaru, krótka karta menu będzie zmieniała się co tydzień - mówi nam Kinga Nowakowska, dyrektor operacyjna i członkini zarządu Grupy Capital Park, odpowiedzialna za realizację Fabryki Norblina. Otwarcie targowiska zaplanowano na sobotę 18 września.

Nad targowiskiem "unosi się" antresola, w której znajdzie się bar z miejscem na pokazy kulinarne. W tym miejscu szefowie kuchni będą przygotowywać posiłki oparte o produkty z bazaru. Za BistroBar odpowiadać będzie szef kuchni Michał Toczyłowski. Zostanie on uruchomiony nieco później, a kuchnia z tego miejsca będzie sezonowa, less waste oraz zgodna z hasłem „dla zdrowia, dla planety”. Obok pojawi się również miejsce, gdzie na bieżąco można będzie próbować produktów kupionych poniżej.

Co ciekawe, całe zaplecze bazaru zostało "schowane" na poziom -1. - Cała uciążliwość związana z dostawami została przeniesiona na poziomie -1. Z magazynów towar trafia na poziom bazaru - wyjaśnia architekt. Ale BioBazar w nowym miejscu ma być również dostępny dla osób, które nie chcą przyjechać do Fabryki Norblina. Uruchomiona zostanie możliwość dostarczania produktów do biura lub bezpośrednio do domu.

BioBazar będzie czynny od wtorku do piątku w godzinach 10-18, a w soboty 7.30-16.00. Poza handlem będą się tu odbywać także spotkania i warsztaty kulinarne.