Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bochnia: nietrzeźwi nam zagrażają

Jan Salamon
Jan Salamon
Dużym problemem w Bochni i Brzesku są ludzie nadużywający alkoholu. O tragicznych skutkach jego picia dowiadujemy się najczęściej przy okazji śmiertelnych wypadków na drogach.

Tymczasem z powodu braku w Bochni i Brzesku izby wytrzeźwień - co wynika z przepisów mówiących o tym, że mogą one istnieć w miastach powyżej 50 tysięcy mieszkańców - pijani osobnicy z całego regionu trafiają na szpitalny oddział ratunkowy.

Najwięcej problemów z osobami w stanie upojenia alkoholowego ma więc pogotowie ratunkowe ze szpitalnym oddziałem ratunkowym. Po sygnale od osób, które zauważą leżącego gdziekolwiek człowieka, na miejsce jadą policjanci czy strażnicy miejscy i zastają w kałuży moczu znanego z wielu wcześniejszych interwencji pijaka. Na ogół szybko rozeznają, że osoba leżąca na jezdni, chodniku czy ławce jest w stanie upojenia alkoholowego i nie przystępują do reanimacji, tylko wzywają pogotowie. Pijak jest przewożony karetką na część internistyczną oddziału ratunkowego szpitala. Trzeźwi, potrzebujący pilnej pomocy lekarskiej na przykład w stanie zawałowym, muszą czekać, Nie pomagają kolegia, sądy...

Na Miejską Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych i inne formy przeciwdziałania alkoholizmowi, jak choćby utrzymywanie Miejskiego Centrum Dzieci i Młodzieży, przeznacza się z miejskiego budżetu w tym roku 711 tys. złotych, zaś wpływy do budżetu z opłat za zezwolenia na sprzedaż alkoholu wyniosą 630 tys. zł.
O wydaniu przez burmistrza Bochni zezwolenia na całodobową sprzedaż alkoholu obok kapliczki przy ulicy św. Leonarda, i to nie tylko bez konsultacji społecznej, ale i sprzeciwie zdecydowanej części mieszkańców osiedla, już pisaliśmy. W tej części miasta, w odległości kilkudziesięciu metrów od siebie jest sporo sklepów z alkoholem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto