Brawo, emesky! Skuteczna interwencja na MM Stargard

Pod koniec maja na naszym portalu społecznościowym Moje Miasto Stargard internauta emesky opisał i pokazał na zdjęciach, jak wygląda parkowe zaplecze plebani kościoła św. Jana. Wierni przyjeżdżający na niedzielne msze św. parkowali samochody na każdym kawałku miejsca.- Jakoś nie mogę na to patrzeć i obojętnie przejść-przejechać koło takiego widoku - napisał emesky. - Niedziela, Aleja Słowicza w Stargardzie, a może Aleja Parkowa, ale od parkowania? Kiedyś po jednym z filmików z alei pojawił się znak, ale to był zły znak więc szybko znikł, może to ludzka ręka sprawiła, a może siła wyższa wszak opodal miejsce święte, a może to jakiś znak? Generalnie był zakaz, a teraz go nie ma, większości kierowców to nie przeszkadza i tak kierują się potrzebą zaparkowania jak najbliżej. No właśnie czy to jest przymus jazdy i parkowania w - jak by nie było - parku?Zdjęcia gęsto parkujących aut i zniszczonego podłoża oburzyły innych użytkowników MM Stargard.- Rozryte, rozjechane - napisał Jacar. - Wszak 4 litery trzeba niemal pod sam ołtarz przywieźć. A zaraz po obiadku niedzielnym - lament że brzydko, że źle, że byle jak.- Niektórym wydaje się, że samochody to naturalny element otoczenia w tym rejonie - komentuje Aydin. - Ścieżki rozjeżdżone, a dopiero co był tam jakiś remont. To samo może w przyszłości stać się z chodnikiem obok kościoła. Samochody parkują tam masowo, a murek podtrzymujący skarpę powoli nie daje rady. Całość przechyla się jakby ku ulicy. Aby nie naruszyło to tylko kościoła, bo zabytek...Opisywany teren należy do miasta. Zaraz po publikacji na MM Stargard zapadła tam decyzja o zabezpieczeniu parku.- Aleja Słowicza położona jest w Parku Chrobrego, w którym obowiązuje całkowity zakaz poruszania się pojazdów mechanicznych - podkreśla Marcin Rumiński z biura prezydenta Stargardu. - W okresie świąt kierowcy nagminnie łamią ten zakaz. W szczególności na odcinku biegnącym wzdłuż wysokiej skarpy znajdującej się w pobliżu kościoła św. Jana. Kierowcy wjeżdżający na Al. Słowiczą nie zdają sobie sprawy z zagrożenia jakie powodują. Wstrząsy wywoływane przez pojazdy mechaniczne mogą doprowadzić do osunięcia się zbocza skarpy, która w tym miejscu jest bardzo stroma. Wjazdy na aleje w tym miejscu były i są w dalszym ciągu oznaczone znakami B-1. W związku z częstą kradzieżą oznakowania na jednym wjeździe zamontowano słupki blokujące.